Od niespełna trzech miesięcy mieszkańcy miasta mogą korzystać z wyremontowanego placu Wolności, a już odnotowano akty wandalizmu – napisał burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan.
Ta długo wyczekiwana rewitalizacja tej części miasta z udziałem środków unijnych kosztowała prawie 20 mln zł. Ale, jak zauważył burmistrz, wandale w ostatnim czasie uaktywnili się też na placach zabaw w innych rejonach miasta oraz na nowym targowisku miejskim „Mój Rynek” przy ul. Jagiełły.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze