Do pożaru doszło wczesnym popołudniem, ok. godz. 13. Na miejscu jako pierwsi pojawili się strażacy z miejscowej OSP Krasne, którzy mieli naprawdę blisko.
Sytuacja jaką zastali była bardzo trudna: płomienie z dwóch pomieszczeń wydobywały się przez okna, drzwi, a także przez ściany szczytowe, . Palił się także cały dach pokryty eternitem.
W całej miejscowości zdalnie wyłączono zasilanie elektryczne. Strażacy zaczęli gasić dom, ale ogień był tak potężny, że trudno im było wejść do środka. Mogli to zrobić dopiero po jakimś czasie. Zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych, z wykorzystaniem kamery termowizyjnej odnaleźli w jednym z pomieszczeń zwęglone ciało mężczyzny, 67-letniego właściciela domu.
– Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali czynności procesowe. Pracował tam także biegły z zakresu pożarnictwa. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji. Prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
– Spaleniu uległy dwa pomieszczenia wraz z wyposażeniem oraz dach budynku. Przypuszczamy, że prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia, mogło być zaprószenie ognia przez właściciela budynku. Straty oszacowano na kwotę 30 tys. zł. Utrudnieniem w działaniach były: śliska nawierzchnia oraz niska temperatura – relacjonuje mł. brygadier Andrzej Szozda, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
W działaniach trwających prawie 5 godzin wzięło udział łącznie 6 zastępów gaśniczych z OSP Krasne, Wierzba, Stary Zamość oraz JRG Zamość.
Przypomnijmy, że na początku miesiąca do podobnej tragedii doszło w Kalinowicach. W pożarze domu zginął 75-letni mężczyzna. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze