Przygotowująca się do wiosennych rozgrywek IV ligi Tomasovia spotkała się w poprzednim tygodniu, w celach szkoleniowych ze Stalą Kraśnik i Orlętami Radzyń Podlaski. Oba sparingi z trzecioligowcami piłkarze z Tomaszowa Lubelskiego rozegrali na „sztucznym” boisku OSiR w Zamościu. Podopieczni trenera Pawła Babiarza ulegli Stali 0:1 (0:0), a Orlęta pokonali 4:2 (1:1).
– Oczywiście sparingi nie odzwierciedlają tego, co będzie się działo w lidze, jednak oba te mecze pokazały, że stać nas na dobrą grę. Strzelone przez nas gole i wypracowane sytuacje podbramkowe w spotkaniach z zespołami z III ligi – to dla Tomasovii dobry prognostyk przed rundą wiosenną. Trener mówił do nas po obu sparingach, że jest zadowolony z naszej gry, a zwłaszcza z realizacji założeń taktycznych. Wyniki są sprawą drugorzędną, ale na pewno zwycięstwo nad Orlętami cieszy – mówi Ireneusz Baran, piłkarz Tomasovii.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze