Kontrolę przeprowadzili wspólnie funkcjonariusze z grupy w Zamościu i placówki w Hrebennem, a także celnicy. Kiedy zatrzymali mercedesa, ich uwagę zwrócił towar przewożony w przestrzeni bagażowej tego pojazdu. Podróżni zapewniali, że wiozą dżemy owocowe, ale mundurowi nie dali się zbyć i postanowili bliżej przyjrzeć się kolorowym opakowaniom.
To, co miało być dżemem, okazało się być tytoniem do fajki wodnej. Szacunkowa wartość tego towaru to ponad 200 tys. zł.
Obaj cudzoziemcy, 38-letni mieszkaniec Lwowa i towarzyszący mu 44-letni mieszkaniec Kijowa, przyznali. że to ich ładunek. Mówili, że tytoń kupili już w Polsce od swoich rodaków. Zamierzali jechać z towarem do Warszawy i tam sprzedać go z zyskiem.
Stracili jednak tytoń i nie unikną odpowiedzialności karnej.
Napisz komentarz
Komentarze