39-latka sprzedawała w sieci buty za 50 zł. Znalazła kupca i dostała od niego link, który miał uruchomić przelew na jej konto. Kobieta kliknęłą w niego, podała wszystkie swoje dane, wprowadziła PIN do konta i PESEL. Gdy pojawił się komunikat o błędzie, zaczęła coś podejrzewać. Zalogowała się do strony swojego banku i odkryła, że z jej konta zniknął 1000 zł.
W niemal identyczny sposób oszukana została 30-latka. Kobieta wystawiła na sprzedaż klapki za 90 zł. Po wykonaniu serii operacji w linku, jaki otrzymała, straciła ok. 400 zł.
Napisz komentarz
Komentarze