Mężczyzna chciał kupić kartę graficzną do komputera. Znalazł ofertę, która go zainteresowała. Skontaktował się ze sprzedawcą i nalegał, aby dać niewielką zaliczkę, a resztę zapłacić dopiero przy odbiorze, ale zgody na takie rozwiązanie nie było. 46-latek przelał więc na wskazany rachunek bankowy 600 zł. I czekał na towar. Nie doczekał się. Okazało się też, że konto, z którego miał pochodzić towar, przestało istnieć. Wtedy zawiadomił policję.
Funkcjonariusze zamojskiej KMP zajęli się sprawą. Spróbują ustalić oszusta, a tymczasem przypominaja o kilku zasadach, które pomogą uniknąć nieprzyjemnych sytuacji:
- robiąc zakupy w sieci korzystać należy jedynie ze sprawdzonych sklepów,
- należy sprawdzić, jakie formy zapłaty umożliwia sprzedawca oraz, czy jest wskazany adres i numer telefonu, pod który w razie wątpliwości można zadzwonić,
- przed podjęciem ostatecznej decyzji należy sprawdzić opinie o sprzedawcy i sklepie,
- należy także unikać zakupów przedmiotów o rażąco zaniżanej cenie - może to sugerować oszustwo,
- jeśli mimo zachowania ostrożności dojdzie do oszustwa należy zgłosić to policjantom.
Napisz komentarz
Komentarze