Hrubieszowianka i zamościanin poznali się przez Internet. Kobieta zaproponowała mężczyźnie wspólny interes. Mówiła o zakupie dużej ilości towaru po wyjątkowo okazyjnej cenie, który można byłoby sprzedać z ogromnym zyskiem.
Kobieta miała pomysł i brała na siebie jego realizację, mężczyzna miał wyłożyć gotówkę. Zarobek planowali równo między siebie podzielić. 48-latek przystał na taki układ.
Czas mijał, a pieniędzy nie było. Bo hrubieszowianka niczego nie kupiła i niczego nie sprzedała. Zniknęły również pieniądze zainwestowane w biznes pieniądze. Wówczas mężczyzna zawiadomił o sprawie policję.
Funkcjonariusze z Hrubieszowa wszczęli dochodzenie, które wykazało, że doszło do oszustwa. 42-latka usłyszała zarzuty. Okazało się, że kobieta w te nielegalne interesy zaangażowała też swoją znajomą, 47-latkę z gm. Horodło.
– Kobieta usłyszała zarzut pomocnictwa w przestępstwie. Policjanci ustalili, że podając się za pracownicę znanej hurtowni, dzwoniła do 48-latka co uwiarygodniło planowaną transakcję – relacjonuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka KPP Hrubieszów.
Obie nieuczciwe kobiety odpowiedzą przed sądem. Za oszustwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawiania wolności.
Napisz komentarz
Komentarze