Przełom zimy i wiosny to okres, w których wzrasta liczba takich zdarzeń. W ub. roku najwięcej razy strażacy wyjeżdżali do pożarów suchych traw na łąkach i nieużytkach rolnych w marcu i kwietniu. Wysuszona roślinność jest doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. – Na wsi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, a przy okazji spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy – przyznaje jeden z rolników w gm. Łukowa.
W rozprzestrzenianiu ognia pomaga wiatr. W przypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie ludzie tracą dobytek całego życia. Wypalanie traw niesie ze sobą zgubne skutki dla samego sprawcy, bo ofiarami pożarów padają sami podpalacze. W zeszłym roku – jak wynika z danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej – było 6 ofiar śmiertelnych.
Należy dodać, że podczas wypalania traw dochodzi nierzadko do wypadków i kolizji, bo dym ogranicza widoczność na drodze. Pożary traw – z uwagi na ich charakter – wymagają zaangażowania większej ilości sprzętu i ludzi do ich ugaszenia, co ma wpływ na czas reakcji straży pożarnej na inne zagrożenia związane np. z wypadkami drogowymi.
Policja przypomina, że sprawcom podpaleń grozi wysoka grzywna, a w przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia można pójść do więzienia nawet na 10 lat.
O rozsądek apelują też pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przypominają, że płomienie hamują naturalne zjawisko gnicia pozostałości roślinnych, dzięki któremu tworzy się urodzajna warstwa gleby. Przyłapany na wypalaniu suchych traw rolnik, może stracić część należnych dopłat.
Do 28 marca na terenie powiatu biłgorajskiego odnotowano 12 zdarzeń z pożarami traw. – W ich wyniku spłonęło łącznie 7,3 ha suchych traw na nieużytkach – informuje Albert Kloc, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Biłgoraju.
Napisz komentarz
Komentarze