Do zdarzenia doszło 13 czerwca przy ul. Oboźnej w Zamościu. Według naszego czytelnika, kierowca bmw zaparkował na chodniku, nie zostawiając 1,5 m dla pieszych. „Wcześniej robił to wielokrotnie i będzie to nadal robił, bo zauważyłem, że zamojska policja nie karze i nie chce karać za pospolite wykroczenia związane ze złym parkowaniem” – napisał do nas.
ZOBACZ TAKŻE: MISTRZOWIE PARKOWANIA - WIELKA GALERIA ZDJĘĆ
Skąd te wnioski? Mężczyzna przy użyciu miarki stolarskiej pokazał interweniującym mundurowym, że pojazd zostawia za mało miejsca. „Policjanci byli aroganccy i zadawali zbędne pytania (…), a powinni się zająć swoją robotą bez dyskusji, gdy zobaczyli, że zawiadomienie ma pokrycie w faktach” – wynika z przesłanej do nas wiadomości.
Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze