Rodzina zgłosiła policji zaginięcie mężczyzny w czwartek, 19 sierpnia. Poszukiwania ruszyły natychmiast. Były intensywne. Policjanci sprawdzili m.in. informację o tym, że 45-latek może przebywać w Cieszanowie na Podkarpaciu. Szukali go wspólnie z tamtejszymi mundurowymi. Nie znaleźli.
Na ślad zaginionego mieszkańca Bełżca natrafiono dopiero w piątek po południu. – Mężczyzna został zauważony, jak szedł ulicą wzdłuż lasu, w którym przebywał, w rejonie miejscowości Ulów w powiecie tomaszowskim. Na szczęście nic mu się nie stało i został pod opieką najbliższej rodziny – podsumowuje Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Napisz komentarz
Komentarze