Od kilku lat mieszkańcy Moniatycz zaraz po wykopkach organizują święto Pieczonego Ziemniaka.
– W tym roku pogoda wyjątkowo nam dopisała. Była znakomita okazja do wspólnej zabawy i integracji młodych z dorosłymi mieszkańcami wsi. Zorganizowaliśmy wiele konkursów, zarówno dla jednych i drugich: bieg w workach, łowienie rybek na czas czy chodzenie na nartach trzyosobową drużyną. Oczywiście, były także ziemniaczane konkurencje, jak konkurs plastyczny, w którym dzieci przygotowanymi wcześnie przez dorosłych pieczątkami z ziemniaków i farbkami kolorowały kartony. Było obieranie na czas upieczonych w ognisku ziemniaków. Oczywiście, gdy całkiem wystygły – relacjonuje Danuta Buryła, przewodnicząca KGW w Moniatyczach.
Zwycięzcy blisko 20 różnych konkursów i gier zostali nagrodzeni dużymi czekoladami, a zdobywcy drugich miejsc otrzymali po tabliczce tzw. normalnej czekolady. Pozostali uczestnicy po czekoladowym batonie, jako nagrodzie pocieszenia. Dzieci miały także sporo innych atrakcji: nie tylko dmuchańce, nie mniejszą frajdę sprawiły im przejażdżki konną bryczką po okolicy.
– Wiele lat temu przejażdżka konnym "kabrioletem" była na wsi niemal codziennością. Obecnie to rzadkość i niesamowita przygoda. Dla niektórych maluchów była to pierwsza taka podróż po okolicy. A dla wszystkich uczestników imprezy przygotowaliśmy kiełbaski na gorąco, no i oczywiście pieczone ziemniaki – dodaje Danuta Buryła.
Organizatorami święta było tamtejsze KGW i Gminna Biblioteka Publiczna oraz dwa sołectwa.
Napisz komentarz
Komentarze