Wnioski o rządowe dotacje za pośrednictwem miasta złożyło 19 szkół z Zamościa, pozytywnie oceniono 17 z nich, ale ostatecznie pieniądze trafiły do 7 podstawówek nr 2, nr 4, nr 6, nr 7, nr 8, nr 9 i nr 10. Łącznie to 306 tys. 250 zł (po 35 tys. zł). Każda szkoła miała też zapewnić ponad 8 tys. tzw. wkładu własnego. Na wsparcie (w sumie w wysokości 38 tys. 830 zł, przy 28 tys. zł wkładu własnego) mogą liczyć również Technikum nr 5 w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 5 w Zamościu, a także działające przy tej placówce VII LO.
Umowy zostały podpisane w zeszłym miesiącu i już pod koniec października pieniądze trafiły na konta szkół, a teraz trwają zakupy, zaś czas na rozliczenie całości to koniec grudnia br.
Rządowy program zaplanowany do realizacji w latach 2020-2024 nazywa się "Aktywna tablica", ale to nie ogranicza szkół w decyzji o wyborze tego, co należy kupić. Każda placówka decyzduje się na to, co jej akurat najbardziej potrzebne.
– To mogą być interaktywne tablice, ale również np. rzutniki, komputery, laptopy czy monitory – mówi Agnieszka Kowal, dyrektor Wydziału Oświaty zamojskiego magistratu. Podkreśla, że szkoły, które w ostatnim naborze na dotacje się "nie załapały", nadal mają szanse starać się o rządowe dotacje.
Napisz komentarz
Komentarze