Przed epidemią COVID-19 gmina Horodło miała duży problem z utrzymaniem porządku w okolicach przejścia granicznego W Zosinie. Teraz jest czysto. Ale czy dalej tak będzie, kiedy skończy się epidemia? Samorząd ma nadzieję, że tak. Liczy, że sytuację poprawi rozbudowa drogi dojazdowej z Hrubieszowa.
W styczniu ub. roku pisaliśmy w "Kronice Tygodnia" o brudzie i śmierdzących "niespodziankach" w okolicy przejścia granicznego w Zosinie. Sanepid nakładał kary na gminę Horodło, a firma administrująca toaletami podniosła ceny za obsługę przewoźnych toalet. Wójt Krzysztof Bożek interweniował u władz wojewódzkich i administratora przejścia granicznego w Zosinie.
– Nikt jednak nie widział problemu, Tłumaczono, że skoro w gminie jest brudno, to wójt odpowiada za sprzątanie. Mieszkańcy płacili więc za to dwa razy: raz za sprzątanie, a potem za wywóz śmieci i zagospodarowanie odpadów komunalnych – tłumaczy wójt.
Cały artykuł na ten temat dostępny w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze