Mówili w jakimś obcym języku. Jeździli za młodymi ludźmi. Byli dziwni. Podobno chcieli kogoś porwać. Gdy czyta się takie opowieści, trudno jest nie poczuć niepokoju. Nic więc dziwnego, że nasi czytelnicy postanowili nas zainteresować nietypowymi zdarzeniami opisanymi w Internecie.
W okolicach Sitańca i Zamościa porusza się nieznany samochód marki audi, kolor srebrny, za kierownicą siedzą nieznani okolicznym ludzie, którzy nie są Polakami. Szpiegują i poruszają się za nieletnią młodzieżą, krzycząc coś w nieznanym języku. Jest to bardzo niebezpieczne dla tutejszej młodzieży poruszającej się do szkół i placówek oświatowych – zaalarmowała nas czytelniczka. Sugerowała, że my powinniśmy sprawę nagłośnić, a policja zacząć "obserwować granice miasta Zamość", bo przecież może dojść do tragedii.
"Proszę o jak najszybsze nagłośnienie sprawy, to bardzo duże ryzyko niebezpieczeństwa!" – napisała kobieta i na poparcie swoich sensacyjnych doniesień wysłała zrzuty ekranu z Instagrama, gdzie na koncie Spotted_Zamość opisano całą sytuację i zamieszczono zdjęcie podejrzanego pojazdu.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze