Takiego kroku rady finansiści się nie spodziewali. Zwiastowali, że w środę dojdzie do kolejnej już podwyżki stóp procentowych, ale nie przewidywali, że RPP podejmie tak ostre działania. Dlatego zaskoczeniem było, gdy podano, iż stopy wzrosną o 0,5 pkt proc. do poziomu 1,75 proc. Do tej pory było to 1,25 proc.
Ceny mieszkań w górę
Kolejne raporty rynkowe wskazują, że ceny mieszkań w Polsce rosną i nic nie zapowiada, aby to się zmieniło. Jak wskazuje firma Expander i Rentier.io ceny są przeciętnie o 16 proc. wyższe niż przed rokiem.
– Choć takie ujęcie zmian jest najbardziej spektakularne, to w najbliższym czasie szczególnie warto zwracać uwagę na zmiany w ujęciu miesięcznym oraz 3-miesięcznym. Tu najszybciej będzie bowiem można zaobserwować jakie zmiany wywołują podwyżki stóp procentowych – zauważają eksperci i w raporcie wyliczają, że ceny najmocniej wrosły w Poznaniu (o prawie 5 proc. w porównaniu z wrześniem). – Dzięki temu ustanowiony został nowy rekord na poziomie 8649 zł za mkw. – dodają fachowcy.
Większe raty
Decyzja RPP oznacza, że wysokości stóp jest wyższa niż przed rozpoczęciem się pandemii i sięgnęła poziomu z marca 2015 roku. Uchwała RPP weszła w życie 9 grudnia. Dla kredytobiorców nie oznacza to nic innego, jak wyższe raty, bo właśnie wysokość stóp ma na to największe znaczenie. Odczują to zwłaszcza osoby posiadające kredyty hipoteczne, a zaciąganie nowych będzie mniej korzystne. W porównaniu z sytuacją sprzed roku rata kredytu na 50-metrowe mieszkanie (w skali Polski) wzrosła średnio o 404 zł. Analitycy wprost przyznają, że wysokie ceny za metr w połączeniu z podwyżkami stóp procentowych sprawiają, że obecnie jest trudniej kupić mieszkanie niż 12 miesięcy temu.
– Dla przykładu załóżmy, że ktoś chce kupić 50 mkw. w Krakowie i ma 20 proc. wkładu własnego. Po pierwsze musi pożyczyć aż o 71 600 zł więcej niż przed rokiem, gdyż cena mieszkania wzrosła o 19,6 proc. Dodatkowo oprocentowanie kredytu wzrosło z 2,49 proc. do 3,75 proc. Rata wzrośnie więc aż o 609 zł (z 1 638 zł do 2 248 zł). Gdyby natomiast stopy procentowe wzrosły jeszcze bardziej i WIBOR 3M wyniósł np. 3 proc., to przy obecnych cenach rata byłaby aż o 935 zł wyższa niż w październiku 2020 r. – wyjaśniają analitycy.
Co dalej?
Analitycy i agenci nieruchomości zastanawiają się, co będzie dalej.
– Możliwe, że wiele osób zaciągnie kredyty hipotecznie w związku z możliwością wzięcia kredytu bez wkładu własnego. Z taką propozycją wychodzi rząd w programie „Polski Ład”. Na pewno będą rosnąć stopy procentowe, gdyż jest to jeden ze sposobów walki z inflacją. Może to spowodować ogromne kłopoty w spłacie kredytów – twierdzi agent Północ Nieruchomości w Zamościu Tomasz Juszczak.
Czy to oznacza, że rynkowi grozi zastój?
– Nie. Zdecydowanie nie. Wciąż jest duże zainteresowanie nieruchomościami. Wiele osób chce korzystnie sprzedać nieruchomość, część klientów chce dobrze zainwestować gotówkę, a nieruchomości to nadal jeden z najlepszych sposobów na bezpieczne ulokowanie środków. Jedno jest pewne, ceny mieszkań będą rosnąć – zaznacza agent i dodaje, że decyzję o zakupie nieruchomości za środki własne warto podjąć jak najszybciej.
Napisz komentarz
Komentarze