28 grudnia do dyżurnego tomaszowskiej policji zadzwoniła roztrzęsiona kobieta. Powiedziała o awanturze, jaką urządził jej 37-letni syn. Policjanci czym prędzej pojechali do jej domu. Na miejscu zastali zakrwawioną 73-latkę i sprawcę pobicia. Wezwali pogotowie. Ustalili, że mężczyzna uderzył swoją matkę patelnią w głowę. Był pijany. To nie zdarzyło się po raz pierwszy. Mundurowi aresztowali więc agresywnego syna, kobieta z kolei trafiła do szpitala.
- Jak wynika z ustaleń, 37-latek od dłuższego czasu stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej matki. Będąc pod działaniem alkoholu wyzywał ją słowami wulgarnymi, poniżał, popychał, a także groził pozbawieniem życia - informuje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lub.
30 grudnia sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec sprawcy przemocy domowej tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za znęcanie się nad matką, mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują, by ofiary przemocy reagowały natychmiast. Świadkowie przemocy również.
- Ofiarą przemocy w rodzinie może być każdy. Jeśli czujesz, że bezpieczeństwo twoje albo twoich bliskich jest zagrożone, natychmiast wezwij policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Jeżeli z jakiegoś powodu nie chcesz dzwonić na policję, możesz skontaktować się z „Niebieską Linią” pod numerem 800 120 002 - przypominają mundurowi.
Napisz komentarz
Komentarze