Trener Krzysztof Surma i jego podopieczni z Tanwi Majdan Stary nie ukrywają swoich czwartoligowych ambicji. Chcieliby po raz drugi z rzędu wygrać zamojską klasę okręgową i w końcu pograć na wyższym szczeblu ligowej rywalizacji.
– Zawsze mam ambicje, zawsze mierzę w najwyższe cele – podkreśla trener Surma, ale po chwili dodaje, że powtórzenie sukcesu sprzed roku nie będzie łatwym zadaniem. – Marzy mi się awans do IV ligi. Myślę, że teraz, gdybyśmy zajęli pierwsze miejsce, to decyzja byłaby pozytywna i nie zrezygnowalibyśmy z awansu. Jednak do IV ligi daleka droga. Przed nami piętnaście kolejek rundy wiosennej, a jest kilka zespołów, które nie ukrywają swoich czwartoligowych aspiracji. Najpoważniejszym kandydatem do awansu jest prowadząca w tabeli po rundzie jesiennej Omega Stary Zamość. Słyszałem, że Błękitni Obsza też zamierzają powalczyć o IV ligę. Z awansu nie zrezygnuje też Łada Biłgoraj – mówi Surma.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze