– Wyglądają jak turyści, którzy właśnie zrobili sobie zdjęcie przed jakąś niebywałą atrakcją. Jednak trzej mężczyźni na starej, wykonanej prawdopodobnie w 1939 r. fotografii to niemieccy żołnierze w mundurach Wehrmachtu. Stoją przed zdobytym, polskim działem przeciwlotniczym w zamojskich koszarach.
Nie ma wątpliwości, że to jest właśnie to miejsce – mówi Arkadiusz Jakubowski z Zamościa. – W tle tej fotografii widać budynki zamojskich koszar, które dzisiaj wyglądają niemal identycznie. Zmieniły się tylko niektóre detale i okoliczne drzewa.
Zamojskie koszary mają ponad stuletnią historię. Ich budowę na kilkudziesięciu wywłaszczonych działkach zakończono 1908 r. Powstało tam 88 ceglanych, często bliźniaczo podobnych do siebie budynków, które były wykorzystane przez dwa rosyjskie pułki. Obok postawiono cerkiew garnizonową (dzisiaj jest to kościół pw. św. Michała Archanioła).
Po zakończeniu I wojny światowej w koszarach stacjonował 9 Pułk Piechoty Legionów oraz 3 Pułk Artylerii Lekkiej Legionów, a podczas niemieckiej okupacji koszarowe budynki zajęły wojska niemieckie. Można to...zobaczyć. Bo wielu zwykłych żołnierzy Wehrmachtu zabrało na wojnę aparaty fotograficzne.
Dokumentowali w ten sposób swoje wojenne podboje, także na Zamojszczyźnie. Zdjęcia m.in. przesyłali rodzinom. Wiele z takich fotografii przetrwało. Co ciekawe, część z nich od jakiegoś czasu można kupić na niemieckich aukcjach internetowych.
– Interesują mnie stare, wojenne fotografie – opowiada Arkadiusz Jakubowski. – Z tego powodu śledzę także niemieckie aukcje w Internecie. Bo czasami pojawiają się tam zdjęcia z czasów wojny wykonane w Zamościu. Przeważnie są one bardzo drogie. Fotografia przedstawiająca trzech Niemców przed zdobytym polskim sprzętem wojskowym (w tle widać także wozy taborowe – przyp. red.) taka jednak nie była.
Pan Arkadiusz kupił ją.
Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze