Tomaszowianin został oszukany przez rzekomego pracownika banku. Podający się za niego mężczyzna zadzwonił do 34-latka i poinformował o próbie włamania na jego rachunek bankowy. Udawał, że nieuprawnione osoby usiłowały wypłacić pieniądze. Jednocześnie uspokoił rozmówcę, twierdząc, że policja zatrzymała sprawcę tego oszustwa. Rozmowę kontynuowała inna "pracownica" banku. Ona z kolei poleciła mieszkańcowi Tomaszowa, by wygenerował kody Blik i jej je przekazał. Za ich pomocą miała anulować nieautoryzowane transakcje. Niestety żadna czerwona lampka nie zaświeciła się 34-latkowi. Podał siedem kodów i stracił duże pieniądze.
Policja spróbuje namierzyć oszustów, ale nie wiadomo czy to będzie możliwe.
- Apelujemy o zachowanie ostrożności podczas kontaktów telefonicznych z osobami podającymi się za pracowników różnych instytucji. Pamiętajmy, że pracownik banku nigdy nie poprosi nas o wygenerowanie kodów blik w celu ochrony pieniędzy znajdujących się na koncie. Zachowajmy czujność, kiedy ktoś prosi nas o zalogowanie się do bankowości elektronicznej czy podanie danych do logowania - radzi sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka KPP Tomaszów Lub.
Napisz komentarz
Komentarze