Rada Powiatu Hrubieszowskiego obradowała 31 stycznia. Planowano wprowadzić zmiany w statucie Powiatowego Zarządu Dróg, ustalić rozkład godzin pracy aptek w powiecie i dokonać zmian w uchwale budżetowej. Zaraz po rozpoczęciu obrad doszło do sytuacji, której nie pokazały kamery (sesja była transmitowana online). Widać było jedynie, że przewodniczący rady powiatu Józef Kuropatwa wychodzi z sali obrad i wraca. Słychać było zarzuty o łamaniu Konstytucji.
Po krótkim zamieszaniu przewodniczący Kuropatwa zaproponował, aby radni zagłosowali, czy godzą się, by w obradach mógł wziąć udział ktoś spoza rady i obsługi. Radni zaznaczyli, że trzeba przestrzegać antycovidowych przepisów, a głosowanie jest zbyteczne.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze