18 kwietnia 1945 r. wspólnie z zamojskimi strażnikami więziennymi i funkcjonariuszami NKWD ubecy otoczyli Łabuńki. To była obława na Edwarda Lachawca ps. Konrad oraz podległych mu partyzantów. Podpalono kilka zabudowań. Przerażeni, wyrwani ze snu ludzie wyskakiwali przez okna. Strzelano do nich bez litości. Zginęło 7 osób. Oprócz "Konrada" zastrzelono m.in. Franciszka Bilskiego, Mieczysława Niemczuka, Matyldę Skotarską i Czesławę Bilską. Podczas obławy ranni zostali także Hieronim Karchut ps. Linia i Witold Grela ps. Pomsta. Oprawcy dobili ich bagnetami. Pomordowanych pochowali w dole wykopanym za stodołą jednego z gospodarzy. Ponad 30 osób zabrali do aresztu PUBP w Zamościu.
Uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia zorganizował Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość i parafia w Łabuniach. Jak zapowiadają organizatorzy, takie uroczystości będą organizowane również w przyszłym roku. Więcej w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia".
Poniżej folorelacja z mszy świętej w intencji poległych, rekonstrukcji historycznej i złożenia wieńców przy pomniku w Łabuniach.
Napisz komentarz
Komentarze