Początkowo 72-latek wykazał się czujnością. Przeliczył przekazane mu banknoty o nominałach 10 i 50 zł. Gdy zauważył, że do tysiąca brakuje 200 zł, upomniał się o nie. Mężczyzna przyznał, że się pomylił i doliczył brakującą sumę. "Na oczach" pokrzywdzonego ponownie przeliczył pieniądze. Wtedy 72-latek myślał, że wszystko się zgadza. Za rozmieniony tysiąc dał mu swój plik i każdy poszedł w swoją stronę.
Po pewnym czasie senior z Zamościa postanowił jednak przeliczyć pieniądze. Okazało się, że został oszukany, a do kwoty 1000 zł brakuje 650 zł.
W piątek 20 maja poinformował o tym policjantów z zamojskiej komendy. Pracują oni nad ustaleniem kim jest oszust.
Apelują też o rozwagę i ostrożność.
- Unikajmy przypadkowych sytuacji, które mogą nas narazić na utratę oszczędności i nie przystępujmy do tego typu transakcji. Jeżeli już zdecydujemy się rozmienić lub wymienić pieniądze, dokładnie przeliczmy otrzymaną kwotę. Oszustwa, nawet gdy wartość utraconej gotówki jest niewielka, zgłaszajmy na Policję - starszy aspirant Katarzyna Szewczuk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze