Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 stycznia 2025 23:18
Reklama Baner reklamowy A 1 - BUDBRAM
Reklama

Wielkie firmy obniżyły ceny paliw. Co na to małe stacje?

Część największych sprzedawców paliw w Polsce oferuje klientom tańsze tankowanie. Kuszą promocjami. Czy mniejsze stacje to przetrwają?

Autor: iStock

O drogich paliwach wszyscy mówią już od miesięcy. Ceny rosły, zanim jeszcze Rosja napadła na Ukrainę. Wojna mocno jednak zaszkodziła rynkowi i kierowcom. Stawki za ropę na świecie raz rosną, raz spadają, ale wciąż są wysokie. Kierowcy tracą nerwy i pieniądze.

Niedawno Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, niespodziewanie ogłosił, że na stacjach tej sieci będzie taniej.

„Do końca wakacji obecni i nowi klienci z aplikacją Vitay zyskają rabat – 30 gr/l na benzynę i ON. Rabat dotyczy 150 litrów miesięcznie. W ramach mechanizmów rynkowych robimy wszystko, by w trudnym dla całej Europy momencie paliwo w Polsce było możliwie najtańsze – napisał na Twitterze.

Jeżeli klienci posługują się dodatkowo Kartą Dużej Rodziny, to zniżka powiększa się do 40 groszy. Promocja obowiązuje wyłączanie w przypadku tankowania do baku.

Drugi był Lotos. „Podobnie jak nasza konkurencja zdecydowaliśmy się na wprowadzenie rabatów na tankowanie w okresie wakacyjnym, aby ułatwić klientom letnie podróże” – poinformował Wojciech Weiss, prezes zarządu spółki Lotos Paliwa.

I w tym przypadku trzeba mieć kartę lojalnościową. Promocja obowiązuje tylko na trzy tankowania w miesiącu (maksymalnie 50 litrów jednorazowo), a obniżka wynosi 30 gr. Z Karta Dużej Rodziny to kolejne 10 groszy.

Następna sieć to BP. Zniżka 30 groszy na litrze przysługuje na zarejestrowaną kartą Payback. 10 gr taniej jest z niezarejestrowaną kartą i dla osób korzystających z LPG.

Kolejna sieć – Moya. Znów 30 gr. taniej na litrze. Tym razem jednak bez karty i aplikacji, ale z haczykiem. Żeby otrzymać zniżkę trzeba na paragon zatankować 60 litrów paliwa (to 10 gr taniej), a kolejne 10 groszy obniżki przysługuje za kupno kawy, hot doga, zapiekanki lub płynu do spryskiwaczy. Jeżeli zatankuje się wskazaną ilość paliwa i kupi dwa z wymienionych produktów, rabat wzrośnie do 30 groszy.

To wszystko sprawiło, że paliwo w Polsce potaniało. Jeżeli niedawno cena Pb95 zbliżała się do 8 zł, to teraz średnia cena tej benzyny w skali kraju wynosi 7,74 zł. Gabriela Kozan i Jakub Bogucki z e-petrol.pl raportują, że ostatnio ceny na stacjach spadły od 8 do 15 gr na litrze.

Ale jest też problem, bo cenowy wyścig dużych graczy szkodzi mniejszym. Chodzi o pojedyncze, małe stacje, które teraz muszą podjąć rękawicę, żeby zatrzymać klientów. Jedną z nich jest stacja Sprint Bus z Michowa w województwie lubelskim. Ma obok siebie Orlen i pilnuje, żeby mieć zawsze niższe ceny niż wielki konkurent.

„My również nie pozostaliśmy obojętni i obniżamy dla was, nasi klienci, ceny paliw. Co trzeba zrobić? Wystarczy przyjechać i zatankować, zawsze z chęcią pomożemy. Jakie warunki trzeba spełnić? Nie ma żadnych warunków. Bez aplikacji i podawania danych osobowych. Bez limitów dziennych i miesięcznych. Przypominamy również o naszej promocji na kawę i hot dogi po 2 zł przy zatankowaniu 25l benzyny i ON. Obecne ceny po obniżce: ON super diesel(b0) – 7,49. ON diesel (b7) – 7,49. Benzyna 95 – 7,54. LPG – 3,05” – poinformowała stacja.

Ale skoro Orlen wielu osobom sprzedaje paliwo 30 gr taniej, to utrzymanie cenowej przewagi robi się trudne. Mała stacja musi zrezygnować z części swojej marży.

– Te prywatne biznesy, które prowadzą niezależne stacje, nie staną nagle przed granicą opłacalności, okres wakacyjny powinny wytrzymać. Natomiast problemem pojawi się, jeśli promocje wprowadzane przez krajowe koncerny będą przedłużane – powiedziała Newserii Urszula Cieślak z BM Reflex.

I dodała, że klient może ominąć mniejszego sprzedawcę i skorzystać z usługi wielkiego gracza.

– To będzie się też wiązało z tym, że klient nie skorzysta też z oferty pozapaliwowej danej stacji. A więc to nie będzie oznaczało tylko spadku marży detalicznej przy sprzedaży paliw, ale również marży, którą właściciel stacji może realizować na innych produktach czy usługach. To jest największe ryzyko – podkreśliła ekspertka.

Przypomnijmy, że dziś marża na dieslu wynosi... 0 złotych. Stacja na jego sprzedaży nie zarabia. W przypadku benzyny 95 to 0,05 zł na litrze, a marża autogazu wynosi 0,68 zł.

Ile paliwa będą kosztować w najbliższych dniach. Już w sobotę PKN Orlen i Grupa Lotos mają podwyższyć hurtowe stawki, ale e-petrol zauważa, że niekoniecznie przeniesie się to na stacje.

„Drugi pełny tydzień lipca powinien zatem przynieść na stacje paliw korektę cen w dół. Najpopularniejszą benzynę bezołowiową średnio powinniśmy tankować po 7,49-7,61 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą nieco więcej niż w przypadku benzyny, bo 7,52-7,64 zł/l. Tradycyjnie już najmniejsze wahania cen dotyczyć będą autogazu – w przyszłym tygodniu paliwo to będzie nadal tanieć i przeciętnie za litr tego paliwa będzie się płacić 3,30-3,40 zł” – uważają eksperci.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kogo zatrudniają do służb 09.07.2022 18:48
Ludzkość słowo dumne. Gnój z Brukseli co zajmuje się gospodarką żywnościową czy coś, tygodniowi wypiedala, czy nie dojada więcej niż ma roddzina w Afryce. A akcje humanitarne nie polegają na rozwoju Afryki czy ich finansowaniu a na zbiórce kasy, z której znikome ilości tam trafią i to przejmie przygłup z Europu co im studnie wybuduje. Tak czy inaczej polmowany kler o wiele więcej tam robi niż pozarządowe inne organizacje . Jedynie lekarze bez granic, Jak by to zbierał kase to bym dał jako pozakościelną organizację, Bo po za aferami pedofilskimi, nikt nie ma złudzeń co kościół katolicki robi od lat w afryce. Problem widze w weryfikacji i starej elicie kościoła z tą pedofilją , bankiem Watykanu co prał kasę mafi. Potężna organizacjha jak Policja i Wojsko. Różne grupy to przenikają.

Tania jatka w Afryce albinos najdroższy w Menu 09.07.2022 18:30
Teraz sie zacznie jatka w krajach 3-ciego świata bo to nie kryzys bankowy wywołany sztucznie. |Teraz im zacznie brakować i paliwa i żywności jak wszystkie kraje wstrzymują eksport. Zaczną sie hunty w Afryce mordować, albo wielka migracja głodnych ludzi. Tak to jest jak korporacje coś odpie....lają. Trzeba wprowadzić anty-korporacyjne prawo zeby to gufno nie było i w azji i wszędzie z prawnikami lepszymi niż prawnicy rządowi. Ale komu zależy jak lobby korporacyjne finansuje wybory ?

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: SmutnyTreść komentarza: W mieście jest tak dobrze, że...dobrze nam tak. Tak wybraliśmy, tak mamy...Zachęcam Pana Redaktora do bliższego przyjrzenia się mechanizmom zarządzania miastem. Mógłby powstać ciekawy tekst...Data dodania komentarza: 9.01.2025, 16:59Źródło komentarza: Budżet 2025. Gmina Hrubieszów inwestuje ambitnie i rozważnieAutor komentarza: MućkaTreść komentarza: Jest jakaś lista , ilu w jakich miastach idą do zwolnienia ???Data dodania komentarza: 9.01.2025, 16:45Źródło komentarza: Gigantyczne zwolnienia w Poczcie Polskiej. Aż 8,5 tys. osóbAutor komentarza: PodpisTreść komentarza: Co na to Jujek ? Tak promował na bilbordach walkę z sepsą ? Co na to powie jąąąąąkała ?Data dodania komentarza: 9.01.2025, 16:43Źródło komentarza: Gmina Mircze: Dwulatek zmarł w drodze do szpitalaAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: W powiecie jest przynajmniej jakaś cherlawa opozycja, nie mająca oczywiście żadnej mocy sprawczej. Za to w mieście budżet hańby przyjęto JEDNOGŁOŚNIE (czym szczyci się jedna Pani). Niestety w mieście nikt z "wybrańców narodu" myśleć samodzielnie nie potrafi, albo nie chce... Najbardziej podła dyktatura, rządy absolutne.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 16:19Źródło komentarza: Powiat hrubieszowski: "Budżet biedy i przetrwania" oraz spłaty kredytów na 2025 rokAutor komentarza: AdiTreść komentarza: Hrubieszowski szpital tylko z takich sytuacji słynie.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 15:58Źródło komentarza: Gmina Mircze: Dwulatek zmarł w drodze do szpitalaAutor komentarza: JadziaTreść komentarza: Hrubieszowski szpital tylko z takich sytuacji słynie. Wystarczy zobaczyć jacy wielcy uczeni tam pracują i w jakim wieku. Potrafią tylko spać i pierdolić głupoty.Lekarze z wiedzą ze średniowiecza. Bez badań ,bez niczego potrafią zdiagnozować chorobę.Same wróżki i wróżbici. Zwolnić to stare dziadostwo i zatrudnić młodych wyuczonych lekarzy. Rodzice powinni wszystko zrobić aby osoba odpowiedzialna za śmierć ich dziecka poniosła surowe konsekwencje i otrzymała zakaz wykonywania zawodu do końca życia.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 15:55Źródło komentarza: Gmina Mircze: Dwulatek zmarł w drodze do szpitala
Reklama