Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:18
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Biłgoraj: Smród, brud i szczury w centrum miasta

Mieszkańcy jednego z biłgorajskich osiedli od niemal trzech lat muszą znosić fetor wydobywający się z rozkładających się ubrań. Właściciel zalegających tekstyliów planował założenie ciucholandu. Z biznesu nic nie wyszło, a sam trafił do więzienia. Burmistrz rozkłada ręce. Twierdzi, że taka sytuacja to ewenement w skali kraju.
Biłgoraj: Smród, brud i szczury w centrum miasta
Odpady śmierdzą, a wokół biegają szczury.

Składowisko odpadów zlokalizowane jest na posesji przy ul. Zwierzynieckiej w Biłgoraju (osiedle Sitarska-Kępy). Gromadzone od trzech lat śmieci śmierdzą i są siedliskiem insektów. Wszystko dzieje się wśród zabudowań jednorodzinnych i rzut beretem od centrum miasta. – Wszelkie dotychczasowe próby administracyjno-karnego wyegzekwowania uprzątnięcia składowiska stały się nieskuteczne – wyjaśnia Bogdan Kiełbasa, przewodniczący rady osiedla Sitarska-Kępy. Dodaje, że sprawa jest niezwykle skomplikowana pod względem prawnym, a przez to niemal niemożliwa do rozwiązania. Stąd apel do burmistrza. Ponad 120 mieszkańców podpisało się pod petycją skierowaną do władz miasta. Proszą w niej o pomoc w uprzątnięciu składowiska.

Fetor i szczury

Sprawa ma swój początek w 2019 roku. Młody przedsiębiorca chciał otworzyć sklep z odzieżą używaną. Potrzebne mu było pomieszczenie, które miałoby spełniać rolę magazynów. Wówczas kilku przedsiębiorców wyraziło zgodę na podpisanie z nim umów najmu pomieszczeń, którymi dysponują, z przeznaczeniem na magazynowanie używanych tekstyliów. Takich lokalizacji było kilka na terenie miasta. Umowy, mimo że okres wypowiedzenia wynosił w nich trzy miesiące, zostały rozwiązane po kilku dniach.

Problem nasilił się wraz z letnimi upałami. W wyniku postępującego rozkładu zgromadzonych odpadów, fetor rozchodzi się po całej okolicy. Żeby tego było mało, teren upodobały sobie szczury, których populacja w tym miejscu wzrasta z roku na rok. Mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie. 

Odpady czy tekstylia?

Władze miasta sytuacją od początku były zaniepokojone. – Już wówczas docierały do nas sygnały, że mogą to nie być tekstylia, a odpady. Bez koncesji nikt na swoje podwórko nie może przyjąć odpadów. Tylko przedsiębiorstwa posiadające koncesje mają prawo gromadzić, składować i przetwarzać odpady. Mając pewne podejrzenia co do tego, co może się tam znajdować, zgłosiliśmy sprawę na policję oraz do prokuratury – tłumaczy burmistrz Janusz Rosłan

 Prokuratura zajęła się sprawą, po czym odmówiła prowadzenia postępowania. Twierdziła, że zgromadzone tekstylia nie są odpadami, a ich gromadzenie ma związek z planami przedsiębiorcy. Wszak miał powstać sklep z odzieżą, a do tego młody biznesmen potrzebował lokali i magazynów. Miasto na tę decyzję prokuratury złożyło zażalenie do sądu. Ten przychylił się do stanowiska prokuratury uznając, że na posesji nie są gromadzone odpady, a tekstylia. – Sąd uznał, że nie zagrażają one środowisku i decyzja prokuratury była słuszna. Oddalił nasze zażalenie – twierdzi Janusz Rosłan. 

Władze miasta nie składały broni. Wydały decyzję dla właściciela nieruchomości, aby usunął składowane odpady. Ten zaskarżył ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które w przeciwieństwie do prokuratury uznało, że są to odpady i decyzja o ich uśnięciu powinna być wydana nie na właściciela nieruchomości, a właściciela tekstyliów.

– Jeśli to były od początku odpady, to właściciel nieruchomości nie powinien ich przyjąć na swoją posesję. Jeżeli były to tekstylia, a nie odpady, to znaczy, że stały się nimi w momencie jak zostały usunięte na dwór – mówi burmistrz. 

Więzienie zamiast biznesu

Problem komplikuje fakt, że właściciel odpadów przebywa w zakładzie karnym. – Wydanie przez miasto decyzji o usunięciu odpadów na niego spowoduje to, że będziemy musieli jako miasto pokryć koszt ich usunięcia. Ten przedsiębiorca odbywa obecnie karę pozbawienia wolności i nie ma ani grosza, aby zapłacić za wywóz śmieci – twierdzi burmistrz.

Zdaniem włodarza sytuacja taka jest ewenementem na skalę kraju. – Podobnej sytuacji jeszcze w Polsce nie było. Były zdarzenia, że nieuczciwi kombinatorzy podrzucali na prywatne posesje odpady widząc, że gdzieś jest np. niezamieszkana nieruchomość. Podjeżdżał samochód, wyładowywał śmieci i znikał. Nikt nie był w stanie ustalić właściciela odpadów. Wówczas koszty ich usunięcia ponosiła gmina – tłumaczy. Zaznacza, że tutaj sytuacja jest inna. Przedsiębiorcy zawarli umowę najmu. Wynajem miał przynosić zyski.

Nie ma chętnych do sprzątania

– Nie widzę przesłanek, aby miasto było czymś w rodzaju firmy ubezpieczeniowej i aby musiało ponosić koszty nieudanego interesu przedsiębiorcy – tłumaczy włodarz. Dodaje, że radcowie prawni biłgorajskiego magistratu stoją na stanowisku, że sprawa powinna być rozwiązana na drodze cywilnej, skoro między przedsiębiorcami była zwarta umowa cywilno-prawna. – To sprawa pomiędzy wynajmującym a najemcą. Problem ten powinien być załatwiony na drodze cywilnej – dodaje. 

W sytuacji gdy Samorządowe Kolegium Odwoławcze wyda gminie decyzję o usunięciu tych odpadów, wówczas ta będzie musiała to zrobić i wyłożyć na to pieniądze. Szacunkowy koszt uprzątnięcia posesji to grubo ponad 100 tys. zł. – Jeśli tak się stanie, to za nieudany interes przedsiębiorcy zapłacą wszyscy mieszkańcy miasta – tłumaczy Rosłan. 

Zdaniem burmistrza obecnie nie ma przesłanek, aby wydatkować tak duże środki z budżetu miasta. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

aedfceasd 17.07.2022 22:57
https://www.kronikatygodnia.pl/artykul/31306,mieszkaniec-gminy-stary-zamosc-mial-w-samochodzie-bron-i-narkotyki

dsfygerf 17.07.2022 22:57
https://www.kronikatygodnia.pl/artykul/31306,mieszkaniec-gminy-stary-zamosc-mial-w-samochodzie-bron-i-narkotyki

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama