W nocy z 15 na 16 lipca dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na jednym z osiedli na terenie miasta został napadnięty 16-latek. Skierowani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że pokrzywdzony został zaczepiony przez dwie młode osoby – kobietę i mężczyznę.
– Chcieli, aby nieletni dał im pieniądze – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. – Kiedy odmówił, przewrócili go na ziemię i kopali po całym ciele.
Na koniec zabrali chłopakowi plecak, w którym miał dokumenty oraz rzeczy osobiste, nie pogardzili też bluzą i gotówką w kwocie 30 zł. Po wszystkim uciekli.
Pokrzywdzonemu na szczęście nic poważnego się nie stało, a kryminalni z zamojskiej komendy już 16 lipca zatrzymali sprawców. Podejrzani to mieszkańcy Zamościa w wieku 19 i 21 lat.
– Zebrany przez śledczych materiał dowodowy, zabezpieczone ślady oraz poczynione ustalenia były wystarczające do przedstawienia zatrzymanym zarzutów rozboju, którego dokonali działając wspólnie i w porozumieniu – informuje rzeczniczka zamojskiej policji.
Sąd postanowił tymczasowo aresztować 19-latka na okres dwóch miesięcy. Jego 21-letnia koleżanka została objęta policyjnym dozorem. Ten środek zapobiegawczy prokurator połączył z zakazem kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego.
Za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze