Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 06:55
Reklama Baner rekalmowy Orkiestry Włościańskiej
Reklama

Brak cukru na sklepowych półkach. Kryzys czy udany chwyt marketingowy?

W niektórych sklepach wprowadzane są limity na cukier. Można kupić tylko 10 kilogramów na jeden paragon. Pytamy producenta, co z tym cukrem.

Autor: News4media

Kłopoty zaczęły się już kilkanaście dni temu. Wtedy pojawiły się pierwsze sygnały, że w sklepach sieci Biedronka w okolicach Warszawy nie ma cukru. Klienci zastali puste półki. Firma przyznała, że to kłopoty wynikające ze zmian w systemie logistyki. Przez to nie do każdego sklepu towar dociera na czas.

Potem kłopoty z cukrem pojawiły się w innych regionach Polski i innych sklepach. Ludzie masowo zaczęli wykupywać towar. Półki opustoszały.

W końcu Biedronka wprowadziła limity. – W celu zapewnienia dostępności naszych klientów do jednego z podstawowych produktów, jakim jest cukier, zdecydowaliśmy się wprowadzić od 20 lipca limit sprzedaży tego produktu – wyjaśnił Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka.

Teraz na jeden paragon można kupić tylko 10 kg cukru.

Na taki sam krok zdecydowały się sklepy sieci Netto oraz Stokrotka.

Z kolei Lidl i Żabka zapewniają, że nie mają żadnego problemu z brakiem towarów.

– Dostawy realizujemy w sposób ciągły do naszych wszystkich 800 sklepów – zapewniła Wirtualnemedia.pl Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka Lidla.

Żabka Polska: – Dostrzegając trudną sytuację podażową wynikającą z aktualnej sytuacji geopolitycznej, dywersyfikujemy ofertę, aby skutecznie zapobiegać nawet krótkotrwałym brakom poszczególnych produktów. Pozostajemy także w ciągłym kontakcie z naszymi dostawcami.

- Obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na cukier, będące wynikiem rosnącego skokowo popytu na cukier, który jest reakcją konsumentów na informację o pojawiających się brakach cukru. Biorąc pod uwagę dodatkowo, że jesteśmy w pełni sezonu na przetwory, kiedy zapotrzebowanie na cukier naturalnie jest większe, klienci kupują więcej niż realnie potrzebują. Mamy też sygnały, że cukiernicy przestawili się na cukier z rynku zamiast z hurtowni, z uwagi na niższe ceny detaliczne. Dlatego też, aby zapewnić cukier możliwie szerokiej grupie naszych klientów, 12 lipca wprowadziliśmy limit zakupowy wynoszący do 10 kg cukru na jeden paragon. Obowiązuje on we wszystkich sklepach naszej sieci, do odwołania. Równocześnie dokładamy starań, by cukier był dostępny we wszystkich naszych sklepach i by nie brakowało go dla klientów Netto. Korzystamy z zapasów centralnych, jak również zwiększamy zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązujemy współprace z zagranicznymi dostawcami cukruinformuje Patrycja Kamińska, PR Manager Netto.

Czy to oznacza kryzys?

Czy może jest to sprytny zabieg marketingowy, który ma zwiększyć sprzedaż? Bo gdyby chodziło o realne ograniczenie, sklepy sprzedawałaby 10 kg na osobę, a nie na paragon. Limit na osobę wymaga od klienta większego wysiłku niż w systemie „na paragon”.

O to, co z tym cukrem, zapytaliśmy producenta. Częścią Krajowej Grupy Spożywczej są cukrownie, a grupa dostarcza na polski rynek 40 proc. sprzedawanego cukru. Firma przekonuje, że latem zapotrzebowanie na ten towar jest zawsze większe.

– Nie mamy też problemów z produkcją cukru, ponieważ nie jesteśmy w okresie produkcyjnym. Nowa kampania cukrownicza rozpocznie się we wrześniu. Do tego czasu dostawy ze strony Krajowej Grupy Spożywczej odbywają się płynnie, bez problemów i wszystkie zobowiązania będą zrealizowane zarówno w odniesieniu do sieci handlowych, jak i do zakładów produkcyjnych – za Szymon Smajdor, rzecznik prasowy KGS.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner rekalmowy formy Alustal
ReklamaBaner reklamowy w dodatku Święta firmy Agroradek
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KasiaTreść komentarza: I jak polepszyło się w Hrubieszowie i w okolicach, jak chciałeś panowania tfuska i lewaków🤬Pokarz jaki masz dobrobytData dodania komentarza: 21.12.2024, 22:34Źródło komentarza: Pożegnanie odchodzącego Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego drogo kosztowałoAutor komentarza: KałodziejczakTreść komentarza: Rudy Folksdojcz krzyczał wtedy że to Wina PISu ! To samo było w odrze , ale według jednej mądrej inaczej z PełO winą było to że Po Odrze pływają statki które WYPIJAJA wodę rybom i te się duszą bo wody jest za mało !!! :) Wspaniała jest ta władza , jak widok psiego gófna na trawniku przy chodniku !Data dodania komentarza: 21.12.2024, 21:47Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: Praworządny zamachTreść komentarza: W Magdeburgu na zaproszenie Makreli i TfuSSka zamachowcy zabijają już PO raz POnad 50ty ilu jest u nas 10.000 czy więcej POpierający ich Trzaskuś nie POwiedział ile nas kosztują, by nas wysadzać.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 17:17Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: HahaTreść komentarza: Jak łatwo być błaznem w todze i grubą kasę brać za co? pseudo praworządność, a wszystkie ryby POzdychane były uśmiechnięte taki wyrok to POśmiewisko i zachęta truć, truć,truć bezkarnie ale z uśmiechem i środkowym palcem.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 16:43Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: halloTreść komentarza: Eee tam ,angielski to wszyscy znają a ja chciałabym nauczyć się jeszcze języka niemieckiego bo to przyszłość.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 14:58Źródło komentarza: Zamość: Bacalarus i Akademia Zamojska wspierają rozwój studentówAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Co ciekawe cena masła nie rośnie po raz pierwszy. W 2022 była nawet wyższa, ale wtedy nikt nie robił afery.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 14:56Źródło komentarza: Od cen masła pęka głowa. Zwłaszcza przed świętami. Rząd wkracza do akcji
Reklama