Nowe przepisy zaczną funkcjonować 29 lipca. To rządowa propozycja dla osób posiadających kredyty hipoteczne w złotówkach. Na mocy ustawy, przez cztery miesiące tego roku można zatrzymać spłacanie zobowiązań. W 2023 r. będzie to jeden miesiąc na kwartał.
Wakacje kredytowe – dla kogo?
Ustawa jest próbą pomocy osobom, których raty kredytów wzrosły z powodu podnoszenia – a dzieje się to od jesieni 2021 – stóp procentowych. Kredytobiorcy płacą obecnie co znacznie więcej, niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Z wakacji kredytowych może skorzystać każdy posiadający zobowiązanie bankowe zaciągnięte przed 1 lipca 2021 r., ale tylko w przypadku gdy termin zakończenia kredytowania przypada co najmniej 6 miesięcy po tej dacie.
Jeżeli ktoś ma kilka mieszkań kupionych na kredyt, to może rozwiązanie wakacji zastosować tylko w jednym przypadku. Trzeba także pamiętać, że mieszkanie lub dom muszą być kupione do „zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych”. Z wakacji nie można skorzystać w przypadku lokalu przeznaczonego na wynajem.
Wakacje kredytowe – koszty
– Wakacje kredytowe są bezpłatne to znaczy, że zawieszona zostaje spłata zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej. W okresie zawieszenia bank nie może też pobierać żadnych opłat z wyjątkiem tych za ubezpieczenie umowy – podaje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jeżeli ktoś nie skorzysta z wakacji, nie może spotkać się z sytuacją, że w późniejszym okresie, z tego właśnie powodu, wzrośnie mu wysokość raty.
Wakacje kredytowe - wniosek
Aby ubiegać się o wakacje kredytowe trzeba, od 29 lipca, zgłosić się do swojego banku (przez internet lub osobiście) i złożyć wniosek. Muszą się w nim znajdować takie dane jak:
- oznaczenie umowy,
- okres (lub okresy) zawieszenia spłaty,
- oświadczenie, że wniosek dotyczy umowy zawartej w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych,
- klauzula: „Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia”.
Wakacje kredytowe – banki
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już wszczął postępowanie, podczas którego UOKiK będzie obserwował banki podczas udzielania wakacji kredytowych.
Pod lupą znalazło się 16 banków:
- Alior Bank,
- Bank Handlowy w Warszawie,
- Bank Millennium,
- Bank Ochrony Środowiska,
- Bank Pocztowy,
- Bank Polska Kasa Opieki,
- Bank Polskiej Spółdzielczości (Grupa BPS),
- BNP Paribas Bank Polska,
- Credit Agricole Bank Polska,
- ING Bank Śląski,
- mBank,
- Pekao Bank Hipoteczny,
- PKO Bank Hipoteczny,
- Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski,
- Santander Bank Polska, SG Bank.
UOKiK będzie sprawdzał, jak banki informują konsumentów o wakacjach kredytowych. – Zwrócimy również uwagę na to, czy banki nie utrudniają konsumentom skorzystania z wakacji kredytowych lub czy nie próbują ich do tego zniechęcać, np. bezpodstawnie strasząc utratą bądź obniżeniem zdolności kredytowej w przyszłości – wyjaśnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Szczególnie uważnie urząd przyjrzy się pierwszym dniom funkcjonowania ustawy. Banki mają obowiązek zapewnić możliwość składania wniosków również za pośrednictwem bankowości elektronicznej. Te systemy mają działać także w weekend. - Dlatego będziemy zwracać baczną uwagę, czy te systemy będą działały przez weekend bez przerw „technicznych”. Podkreślamy, że zgodnie z przepisami ustawy bank musi dokonać zawieszenia spłaty raty kredytu z dniem doręczenia wniosku – podaje UOKiK i grozi, że za wykryte nieprawidłowości grożą kary wynoszące do 10 proc. rocznego obrotu.
Serwis businessinsider.pl sprawdził, jak do tematu podchodzą banki. Te, zaznaczmy nie chciały tej ustawy, i proponowały, aby pomocą objąć tylko osoby w trudnej sytuacji materialnej.
Niemal wszystkie banki deklarują, że umożliwią składanie wniosków 29 lipca – zarówno przez internet jak i w oddziałach. Tylko Bank Millennium wskazuje datę od 1 sierpnia.
Napisz komentarz
Komentarze