Awans do finału powiatowego Pucharu Polski Pogoń zapewniła sobie w sobotę, 23 lipca, dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 5:0 (4:0) nad Grafem Chodywańce. Swojego finałowego rywala zespół z gminy Tomaszów Lubelski poznał cztery dni później, gdy na boisku w Tyszowcach miejscowa Huczwa pokonała w drugim półfinale Koronę Łaszczów 5:2 (3:1). – Zagraliśmy bardzo dobrze, bo taki właśnie mieliśmy skład. W 44 minucie drugą żółtą kartką ukarany został Michał Swatowski z Korony. W tej samej minucie zdobyliśmy bramkę na 3:1 i w zasadzie było już „po meczu”. W naszym zespole wystąpił Szczepan Popko. Piłkarz ten powrócił z wypożyczenia do Kluczevii Stargard, która właśnie spadła z III ligi. Zagrali też „Dżaba”, Rodion Serdiuk i Patryk Krosman z naszej czwartoligowej drużyny oraz jako testowany Łukasz Stec ze Sparty Łabunie. Jednakże żaden z tych pięciu zawodników nie wystąpi w sobotnim finale z Pogonią. Czterej odejdzie do Tomasovii, a Stec dogadał się z Błękitnymi Obsza. Będziemy zatem grali w mocno osłabionym, odmłodzonym składzie – mówi Tomasz Walentyn, prezes i piłkarz Huczwy.
W Huczwie jako zawodnicy testowani zagrali: wspomiani Popko i Stec oraz bramkarz Bartłomiej Szewc z Tomasovii i Patryk Szumlański z Andorii Mircze. Natomiast testowani przez Koronę to: Mateusz Anioł, Alessandro Matterazzo (obaj z Tomasovii) i bramkarz Dawid Pępiak (Victoria Łukowa).
Huczwa Tyszowce – Korona Łaszczów 5:2 (3:1)
Gole: 1:0 Phkhakadze 13, 1:1 Świątek 22, 2:1 Swatowski 33 (samobójczy), 3:1 Serdiuk 44, 4:1 Krosman 54, 4:2 Jamroż 90 (z karnego), 5:2 Stec 90.
Huczwa: Szewc – Okalski, Popko, Serdiuk, Dworak – Stec, Krosman, Gacki, Szumlański, Ziółkowski – Phkhakadze oraz Stawarski, Szwanc, Taranowicz, Torba i Walentyn; trener Rysak.
Korona: Pępiak – Kramarczuk, Piatnoczka, Wasyl, A. Krawczyk – Matterazzo, Swatowski, Towbin – Jamroż, Świątek, Dudziński oraz Anioł, Borowiak, Budzaj, P. Krawczyk, Wasyluk i Zwolak; trener Jaremko.
Żółte kartki: Szewc (Huczwa), Swatowski – dwie, Wasyluk (Korona). Czerwona kartka: Swatowski 44 (Korona). Sędziował: Pańko (Zamość).
Napisz komentarz
Komentarze