Karolek Stasiuk z Werbkowic w tym roku skończy 4 latka. Urodził się z wadą lewej rączki. Kosztowna operacja jest dla niego szansą na usprawnienie uchwytu, ale zabieg kosztuje około 300 tys. zł. Z kolei 3-letni Piotruś Prokop z Hrubieszowa od urodzenia choruje na bardzo rzadką chorobę genetyczną – zespół Aicarduego Goutieresa. Chłopczyk nie chodzi, samodzielnie nie siedzi ani nie mówi. Wymaga ciągłej, intensywnej rehabilitacji. Potrzebuje także sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego.
Na te właśnie cele zbierano datki podczas III Charytatywnej Gali Muzyki Tanecznej w Hrubieszowie. Podczas imprezy przewinęło się około 3 tys. widzów. Na scenie zagrali i zaśpiewali: After Party, Energy Girls, Discoboys, Shantel, Malibu, Menelaos, Tex, Greso, Jeszcze Jeden, DJ PRS100, DJ Krister, DJ Sky.
W sumie dla Karolka Stasiuka z Werbkowic i Piotrusia Prokopa z Hrubieszowa zebrano do puszek 31 629,05 zł. Na konta fundacji, które zbierają pieniądze na leczenie chłopców wpłacono po 15 814,55 zł.
– Nie ma wystarczająco pięknych słów, aby podziękować wszystkim dobrym ludziom, którzy przyczynili się do wsparcia, naszych małych wojowników. Ci dzielnie walczą, bo chcą być zdrowi, jak ich koledzy i koleżanki. Karolek musi mieć zoperowaną lewą rączkę, aby odzyskał sprawność uchwytu, natomiast Piotruś musi być rehabilitowany i leczony na bardzo rzadką chorobę genetyczną, która odbiera mu dzieciństwo i niszczy młodziutkie życie. Dzięki hojności darczyńców, obydwaj chłopcy są coraz bliżej tego, co jest niezbędne do poprawy ich zdrowia – mówi Danuta Muzyczka, jeden z organizatorów III Charytatywnej Gali Muzyki Tanecznej w Hrubieszowie.
Honorowy patronat nad imprezą objęła burmistrz Hrubieszowa Marta Majewska.
Napisz komentarz
Komentarze