W nocy (8 września) nocy policjanci z zamojskiej komendy interweniowali na ul. Partyzantów. 21-latek uderzył tam przednim kołem hulajnogi w krawężnik i przewrócił się na chodnik. Zamościanin był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Został przewieziony do szpitala, w którym zrobiono mu badania. Poza otarciami naskórka i potłuczeniami, nie doznał poważniejszych obrażeń. Rany na pewno zagoją się do... rozprawy sądowej. 21-latek stanie przed sądem, ponieważ popełnił wykroczenie drogowe.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń, kto znajdując się w stanie nietrzeźwości prowadzi na drodze publicznej inny pojazd niż pojazd mechaniczny, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne. Jeśli sprawa zakończy się mandatem, wyniesie on 2500 złotych - uzupełnia aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej komendy policji.
Napisz komentarz
Komentarze