W piątek (9 września) wieczorem z Centrum Powiadamiania Ratunkowego dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że trasą Zamość – Krasnobród porusza się kierujący volkswagenem, który wjeżdża na chodnik i jedzie od prawej do lewej strony jezdni, prawdopodobnie jest nietrzeźwy.
Policyjny patrol zatrzymał wskazany samochód w Szewni Górnej. Kierował nim 71-latek z Zamościa. Badanie wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila. Mundurowi zatrzymali mu uprawnienia do kierowania pojazdami.
10 września po południu policjanci z ruchu drogowego na ulicy Legionów w Zamościu skontrolowali stan trzeźwości kierującego ciężarówką z cysterną. Kierował nią 48-letni obywatel Ukrainy.
– Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Pojazd marki Daf, którym się poruszał został odholowany, a 48-latek trafił do policyjnego aresztu – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy KMP Zamość.
Podczas minionego weekendu na jeździe na „podwójnym gazie” przyłapano jeszcze dwóch kierujących. Jednego zatrzymano przed północą w Zamościu na ulicy Lubelskiej. Za kierownicą osobówki siedział 41-letni zamościanin, który miał prawie 1,5 promila. Nad ranem, po godzinie 3:00 na tej samej ulicy funkcjonariusze ruchu drogowego skontrolowali kierującego volkswagenem. 48-latek z gminy Zamość miał prawie 1,5 promila i wydaną przez starostę decyzję o cofnięciu uprawnień.
Nietrzeźwi kierujący będą odpowiadać przed sądem.
– Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą więzienia w wymiarze do 2 lat, zakazem prowadzenia pojazdów oraz obowiązkiem zapłaty na wskazany cel określonej kwoty. Kara do 2 lat pozbawienia wolności grozi również za prowadzenie pojazdu po cofnięciu przez właściwy organ uprawnień do kierowania pojazdami. Nieodpowiedzialne zachowanie nietrzeźwego kierowcy może mieć znacznie tragiczniejsze skutki. Ktoś przez niego może stracić zdrowie, a nawet życie na drodze. Dlatego też nie bądźmy obojętni i reagujmy. Widząc niepewny styl jady kierowcy dzwońmy na numer alarmowy 112 – przypomina aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze