Otrzymaliśmy zgłoszenie o wybuchu na placu suszarni. Faktycznie po przyjeździe potwierdzamy, że coś takiego się stało – przekazał starszy kapitan Marcin Lebiedowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie.
Słyszałem dwa wybuchy, jeden po drugim, w odstępie kilku sekund. W tym czasie byłem w linii prostej około 6 kilometrów od miejsca, skąd słychać było eksplozje - mówi nam jeden z okolicznych mieszkańców.
Tak opisuje sytuację jedna z mieszkanek Przewodowa: - Był jeden wielki huk, zatrzęsły się okna, podłoga. Wyszłam na balkon i z okna od razu zobaczyłam dym. Unosił się przez kilkanaście minut... - napisała na naszym FB.
Na miejsce zostali wysłani wojskowi specjaliści. Na razie informacja o zabłąkanych rosyjskich rakietach jest nieoficjalna.
– Apeluję, by nie publikować niepotwierdzonych informacji – prosił podczas briefingu prasowego rzecznik rządu Piotr Muller.
Poinformował też, że premier Mateusz Morawiecki zwołał w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.
W Starostwie Powiatowym w Hrubieszowie powołano sztab kryzysowy, na którym omawiano sytuację związaną z eksplozjami w Przewodowie.
- Dwie osoby nie żyją. Bolejemy nad dramatem rodzin, które utraciły swoich bliskich. Niestety, musimy się wstrzymać z podawaniem informacji i poczekać na oficjalny komunikat dotyczący szczegółowych przyczyn i skutków eksplozji w Przewodowie - usłyszeliśmy od członka sztabu kryzysowego.
15 listopada 2022 Rosjanie na masową skalę ostrzelali miasta na Ukrainie, wykorzystując do tego pociski manewrujące. Rakiety spadły m.in. na Kijów, Lwów, Charków, Kowel. To najbardziej zmasowany atak od początku wojny.
Napisz komentarz
Komentarze