Zatrzymana we czwartek 1 grudnia 36-latka z powiatu włocławskiego od pewnego czasu była poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Zamościu. Ma do "odrobienia"60 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa przeciwko rodzinie.
Gdyby nie czujność policjanta z Wydziału Patrolowo Interwencyjnego zamojskiej komendy, nie wiadomo ile jeszcze unikałaby kary.
Napisz komentarz
Komentarze