Podczas wczorajszej (11 stycznia) kontroli zamojscy policjanci sprawdzili 175 pojazdów. Uwag, co do sposobu przewożenia dzieci, nie mieli, ale dopatrzyli się ponad 75 wykroczeń polegających na tym, że pasażerowie lub kierujący nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Zgodnie z kodeksem, naruszenie obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa przez kierującego może skutkować mandatem karnym w wysokości 100 złotych i 5 punktami karnymi. Przewożenie pasażera, który nie korzysta z pasów bezpieczeństwa również jest wykroczeniem, za które grozi grzywna w wysokości 100 złotych oraz 5 punktów karnych. Jeśli pasażerów naruszających obowiązek korzystania z pasów jest dwóch lub więcej – wówczas liczba punktów karnych zwiększa się do 8.
Pasy i fotelik to ochrona
W świetle obowiązujących przepisów, dzieci o wzroście poniżej 150 centymetrów muszą korzystać z fotelika.
Za przewożenie dziecka bez fotelika lub niezgodnie z przepisami, grozi mandat w wysokości 300 złotych i 5 punktów karnych. Liczba punktów wzrasta w sytuacji, gdy w pojeździe w sposób niezgodny z przepisami przewożonych jest dwoje dzieci – do 10 punktów, troje – do 15 punktów.
Przepisy dopuszczają kilka wyjątkowych sytuacji, w których dziecko nie musi być przewożone w foteliku. Należą do nich:
- zalecenia medyczne, wydane przez lekarza, zwalniające z obowiązku przewozu w foteliku,
- kiedy dziecko podróżuje taksówką, karetką albo radiowozem,
- kiedy wzrost dziecka (od 135 centymetrów) nie pozwala na znalezienie odpowiedniego fotelika,
- jeśli z tyłu jedzie trójka dzieci, a trzeci fotelik się nie mieści. Aby przewieźć tak dziecko, musi mieć ono, co najmniej 3 lata, siedzieć na środku i być przypięte pasami bezpieczeństwa.
Pamiętajmy, że to na nas dorosłych spoczywa odpowiedzialność za zdrowie i życie naszych pociech. Dlatego też przewożąc dzieci w pojazdach powinniśmy zadbać o ich bezpieczeństwo. Korzystajmy z fotelików lub innych urządzeń przytrzymujących, które są dostosowane do masy i wzrostu dziecka. Urządzenia te muszą również spełniać odpowiednie warunki techniczne i być instalowane w pojeździe zgodnie z zaleceniami producenta – poucza aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze