Na Rynku Wielkim świętowanie rozpoczęło się w samo południe. Przygotowano m.in. grę terenową pod wodzą zamojskich harcerzy, spacer po zamojskiej Starówce, wojskową grochówkę i… siedemnastowieczne jadło od banitów zamojskich (chodzi o przepis z XVII w., a nie o datę produkcji).
O godz. 20 tradycyjnie popłynie światełko do nieba. Zadba o to specjalizująca się w tańcu ognia Grupa Fireshow.
W Galerii Twierdza o godz. 12 rozpoczął się koncert z serduszkiem „MDK i Przyjaciele”. Do godz. 17 wystąpią m.in. zespoły taneczne i wokalne z MDK w Zamościu, Szkoła Muzyczna Yamaha oraz wychowankowie Akademii Wokalnej Magdaleny Stopy. Będą pokazy resuscytacji, automatycznych robotów itp.
W niedzielę (29 stycznia) w różnych rejonach Zamościa kwestuje 400 wolontariuszy z tradycyjnymi puszkami. Wśród nich są Piotr Pułtorak i Grzegorz Kosicki-Leszczyński. Spotkaliśmy ich o godz 14.30 przy ul. Kilińskiego w Zamościu.
- Puszki są w tym roku wyjątkowo lekkie, bo więcej banknotów do nich trafią niż monet - powiedzieli nam Piotr i Grzegorz.
Napisz komentarz
Komentarze