Do pożaru parterowego drewnianego domu w Strzyżowie (gm. Horodło) doszło 3 lutego. Dym wydobywający się z mieszkania, w którym samotnie mieszka 77-letni mężczyzna, zauważył jego sąsiad. Obudził go i pomógł mu wyjść z objętego ogniem pomieszczenia. Do pożaru doszło, ponieważ pościel zsunęła się z łóżka wprost na stojący przy nim grzejnik elektryczny.
– Zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w Strzyżowie przyjęliśmy przed godziną 5 – informuje oficer prasowy KPPSP w Hrubieszowie st.kpt. Marcin Lebiedowicz. – Na miejsce zdarzenia wysłano zastęp z Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej w Hrubieszowie i jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Strzyżowie. Na miejscu stwierdzono, że w budynku mieszkalnym zapaliła się pościel i jest duże zadymienie. Przebywający w nim starszy mężczyzna opuścił budynek przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej. Działania straży polegały na ograniczeniu rozprzestrzeniania się ognia na pozostałą część domu oraz jego ugaszeniu. Poszkodowanemu mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy: na poparzoną nogę strażacy założyli opatrunek hydrożelowy oraz zabezpieczyli przed wyziębieniem. Budynek oddymiono oraz skontrolowano kamerą termowizyjną w celu wykluczenia innych zarzewi ognia oraz pod kątem obecności osób postronnych, których obecności nie stwierdzono - dodaje st. kpt Lebiedowicz.
77-latek po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Medycznego został przewieziony do szpitala w Hrubieszowie na dodatkowe badania. W prawie 2-godzinnej akcji gaśniczej udział wzięło 9 strażaków z JRG Hrubieszów i OSP Strzyżów. Straty oszacowano na 10 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze