Do zdarzenia doszło po południu 23 lutego w Hrubieszowie, na terenie zlikwidowanego ponad 3 dekady temu Zakładu Przemysłu Lniarskiego Hakon. Do betonowego zbiornika wpadł 17-latek z Hrubieszowa. Zbiorniki i inne zdewastowane budowle po dawnym zakładzie lniarskim są ogólnie dostępne.
Zdarza się, że czasami zapuszczają się tam grupki młodzieży. Podobnie było i tym razem. 17-latek z Hrubieszowa był tam prawdopodobnie z kolegami. Do betonowego zbiornika wpadł w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Nie reagował na nawoływania kolegów. Prawdopodobnie tuż po upadku do zbiornika nastolatek stracił przytomność. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Lublina.
- Poszkodowany nastolatek spadł z wysokości około 3 metrów do pustostanu magazynowego w podpiwniczeniu. Gdy został stamtąd wyciągnięty, wówczas był przytomny - dowiedzieliśmy się od strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie.
- To były nieodpowiedzialne i nieprzemyślane zabawy nieletnich w miejscu do tego nie przeznaczonym. W efekcie doszło do nieszczęśliwego upadku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń - poformowano nas w Komendzie Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego potwierdziła, że 23 lutego do Hrubieszowa został wysłany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Lublina.
- Przed wylotem załoga LPR została poinformowana o 17-latku, który w wyniku upadku z wysokości stracił przytomność. Początkowo stan jego zdrowia i potencjalne obrażenia były trudne do jednoznacznej diagnozy. Ale na miejscu okazało się, że 17-latek został przewieziony karetką do miejscowego szpitala. Transport śmigłowcem nie był konieczny - poinformowała nas Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Napisz komentarz
Komentarze