Do zdarzenia doszło w sobotę (3 czerwca) po godz. 22. Dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który zamierza wyjechać z parkingu przy ul. Piłsudskiego.
Do komendy telefonował mężczyzna, który wraz z grupą znajomych widział, jak kierowca skody jeździ po parkingu najeżdżając na krawężniki.
– Kiedy zauważyli, że kieruje się w stronę wyjazdu na ulicę, uniemożliwili mu dalszą jazdę. Otworzyli drzwi samochodu, zgasili silnik i wyjęli kluczyki ze stacyjki. O zajściu poinformowali policję – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Mundurowi, którzy dojechali na miejsce sprawdzili stan trzeźwości 22-letniego kierowcy skody. Miał prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania. Wkrótce 22-latek za swój czyn odpowie przed Sądem.
Policjanci nie mają wątpliwości, że postawa mężczyzny, który poinformował ich o swoich podejrzeniach, jak również osób, które uniemożliwiły dalszą jazdę nietrzeźwemu, zasługuje na szczególne uznanie. Dlatego wczoraj I Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Zamościu mł. insp. Andrzej Mioduna osobiście podziękował mieszkańcowi Zamościa, przekazując wyrazy uznania i gratulując odważnej, obywatelskiej postawy.
Napisz komentarz
Komentarze