Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 00:45
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama

Gdzie do najbliższego schronu? Na razie nie wiadomo, kto powinien znać odpowiedź

Gdzie trzeba się ukryć w razie zagrożenia? Wojna w Ukrainie pokazała, że Polska ma poważny problem ze schronami. Mimo zapewnień, że to się zmieni, nic się nie zmieniło.

Schrony. Ich liczba i lokalizacja to gorący temat od ataku Rosji na Ukrainę. Ludzie chcieli wiedzieć, gdzie w razie niebezpieczeństwa mogą się ukryć. 

Na jaw wyszło przy tym, że polskie schrony – o ile w ogóle są – są w kiepskim stanie technicznym. Przez lata zapomniane, w wielu przypadkach nie nadają się już do użycia. W czerwcu ubiegłego roku w Sejmie mówili o tym Maciej Wąsik, wiceminister MSWiA, i Andrzej Bartkowiak, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.

Za mało miejsca

Posłowie usłyszeli wtedy, że w całej Polsce jest 62 tys. miejsc, które można uznać za schrony. Jednak jest tam miejsce tylko dla 1,3 mln osób, czyli około 3 proc. społeczeństwa. Bartkowiak przyznał, że jest problem, bo np. w województwie śląskim jest 1450 schronów, za to w województwie wielkopolskim (poza Poznaniem) nie ma ani jednego.

– Wszystkie garaże podziemne czy piwnice w konstrukcjach żelbetowych, a tak głównie budujemy od 50 lat, są na tyle dobrymi obiektami, że można je spokojnie uznać za miejsca schronienia, choć nie są prawdziwymi schronami. Nie byłbym jednak aż takim pesymistą, że nie ma w ogóle miejsc, gdzie można się schronić – uspokajał posłów Bartkowiak.

W październiku 2022 r. minister spraw wewnętrznych polecił strażakom sprawdzić stan nie tylko schronów, ale w ogóle miejsc, w których można się ukryć. Chodzi np. o piwnice i garaże podziemne.

Mapa na chwilę

Przegląd schronów miał trwać dwa miesiące i w grudniu w internecie PSP pokazała mapę schronów. Bardzo szybko zniknęła jednak z sieci, bo eksperci zaczęli wytkać jej braki. Otóż zaznaczono na mapie np. garaże, schowki na rowery, ale także – i to jest najważniejsze – lokalizacje niejawne.

Kolejny problem: kto za to odpowiada?

Sprawa schronów ma teraz nową odsłonę, bo poważnie w tej kwestii działa rzecznik praw obywatelskich. Marcin Wiącek zajął się tematem, bo jeden z obywateli chciał się dowiedzieć, gdzie może się ukryć w razie zagrożenia. Nie dowiedział się tego ani od spółdzielni mieszkaniowej, ani od urzędów.

Przez lata za schrony odpowiadały samorządy. To się zmieniło po tym, jak PiS przeforsował Ustawę o obronie ojczyzny. Na jej mocy schronami zajmuje się... chyba nikt, bo nikt nie bierze na siebie odpowiedzialności. To ma się zmienić w nowej Ustawie o ochronie ludności, ale ta nie została jeszcze przyjęta.

Wiącek punktuje jednak, że nawet w tym nowym projekcie nie jest jasno napisane, kto odpowiada za schrony. 

„Trzeba zwrócić uwagę na proponowany przepis art. 98 ust. 3: "Za budowę, bieżące utrzymanie obiektów, o których mowa w ust. 1 odpowiada jego właściciel, użytkownik wieczysty lub zarządca". Oznacza to obciążenie kosztami właścicieli, użytkowników wieczystych lub zarządców tego rodzaju obiektów, mimo że są to obiekty użyteczności publicznej, a w razie potrzeby mogą z nich skorzystać także inne osoby” – czytamy w piśmie rzecznika do szefa MSWiA.

Obywatel dalej nic nie wie

Resort informuje, że pracuje nad nowymi przepisami i nowymi zasadami dotyczącymi utrzymania schronów. Jednocześnie MSWiA przyznaje: 

„Odnosząc się do obowiązującego stanu prawnego, należy stwierdzić, że aktualnie brak jest przepisów wskazujących wprost podmiot, którego zadaniem byłoby udostępnianie informacji o lokalizacji schronów” – czytamy.

W tej sprawie ministerstwo – jak czytamy dalej – stoi na stanowisku, że trzeba w takim przypadku stosować inne przepisy, np. Prawo geodezyjne i kartograficzne, zgodnie z którym to starosta ma prowadzić taki spis.

Ale i w takiej interpretacji jest jeszcze jeden problem. 

„W związku ze wskazanym powyżej brakiem regulacji ustanawiających wymogi techniczne i zasady eksploatacji schronów jednoznaczna identyfikacja takich obiektów jako schronów nie jest możliwa” – przyznaje MSWiA.

Obywatel, który poskarżył się na ten bałagan rzecznikowi praw obywatelskich, dalej nic nie będzie wiedział. Tylko co w razie wybuchu wojny? 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner firmy Pierogi od AGI w dodatku Świąta
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KasiaTreść komentarza: I jak polepszyło się w Hrubieszowie i w okolicach, jak chciałeś panowania tfuska i lewaków🤬Pokarz jaki masz dobrobytData dodania komentarza: 21.12.2024, 22:34Źródło komentarza: Pożegnanie odchodzącego Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego drogo kosztowałoAutor komentarza: KałodziejczakTreść komentarza: Rudy Folksdojcz krzyczał wtedy że to Wina PISu ! To samo było w odrze , ale według jednej mądrej inaczej z PełO winą było to że Po Odrze pływają statki które WYPIJAJA wodę rybom i te się duszą bo wody jest za mało !!! :) Wspaniała jest ta władza , jak widok psiego gófna na trawniku przy chodniku !Data dodania komentarza: 21.12.2024, 21:47Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: Praworządny zamachTreść komentarza: W Magdeburgu na zaproszenie Makreli i TfuSSka zamachowcy zabijają już PO raz POnad 50ty ilu jest u nas 10.000 czy więcej POpierający ich Trzaskuś nie POwiedział ile nas kosztują, by nas wysadzać.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 17:17Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: HahaTreść komentarza: Jak łatwo być błaznem w todze i grubą kasę brać za co? pseudo praworządność, a wszystkie ryby POzdychane były uśmiechnięte taki wyrok to POśmiewisko i zachęta truć, truć,truć bezkarnie ale z uśmiechem i środkowym palcem.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 16:43Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: halloTreść komentarza: Eee tam ,angielski to wszyscy znają a ja chciałabym nauczyć się jeszcze języka niemieckiego bo to przyszłość.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 14:58Źródło komentarza: Zamość: Bacalarus i Akademia Zamojska wspierają rozwój studentówAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Co ciekawe cena masła nie rośnie po raz pierwszy. W 2022 była nawet wyższa, ale wtedy nikt nie robił afery.Data dodania komentarza: 21.12.2024, 14:56Źródło komentarza: Od cen masła pęka głowa. Zwłaszcza przed świętami. Rząd wkracza do akcji
Reklama