Zamojski szpital z tytułem ośrodka onkologicznego 10-lecia w województwie lubelskim

Konkurs od dekady organizuje fundacja Alivia. W tym roku o miano ośrodka 10-lecia walczyło 120 ośrodków onkologicznych z całego kraju. Zwyciężyło Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. Kornela Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, a zamojski „stary” szpital został jedynym laureatem z województwa lubelskiego.

Reklama

• Zamość: 8 miesięcy pediatrii. O działalności oddziału rozmawiamy z dyrektorem szpitala

Zespołowy sukces

– To ogromne wyróżnienie, tym bardziej, że w konkursie mogli głosować wyłącznie pacjenci i ich rodziny – mówi Damian Miechowicz, prezes Zamojskiego Szpitala Niepublicznego w Zamościu. 

• "Byłem pacjentem niemile widzianym" - skarży się na SOR mieszkaniec Zamościa

– Warto zaznaczyć, że nie jest to nagroda dla zarządu szpitala, a dla oddziału hematologicznego, którym kieruje pani doktor Renata Kasza wraz ze swoją zastępczynią, doktor Iwoną Sawicką-Mochniej. Poza świetnym zespołem lekarskim, nasza hematologia to także pielęgniarki, opiekunki medyczne, rejestratorki, panie salowe i wspierający ich pracownicy obsługi. Nad całością czuwa pielęgniarka oddziałowa Małgorzata Janda, z kolei pacjenci onkologiczni są dodatkowo pod opieką Beaty Rusinek, koordynatora procesu leczenia onkologicznego. Wszystkim tym osobom należą się ogromne brawa.

Szukają ratunku

W ubiegłym roku oddział hematologiczny szpitala przy ul. Peowiaków w Zamościu przyjął blisko 900 osób, z czego dwie trzecie stanowili pacjenci onkologiczni. Wielu z nich leczonych było z wykorzystaniem nowoczesnych programów lekowych. To skuteczne, ale bardzo kosztowne terapie, wykorzystujące tzw. substancje czynne. Na szczęście, każdy z kilkudziesięciu realizowanych obecnie programów jest refundowany przez NFZ. 

• Czytaj też: Zamość: Ludzie załatwiają się po bramach. Mieszkańcy starówki zgłaszają problem

– Tak się składa, że jestem pacjentem oddziału hematologicznego od chwili jego powstania, czyli od ponad 18 lat – mówi Krzysztof Żbikowski, prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Nowotwory Krwi w Zamościu. – To lata wytężonej pracy na oddziale ordynatora, śp. dra Sławomira Górnika, z którym w 2006 r. zakładaliśmy nasze stowarzyszenie. Włączyliśmy się aktywnie w rozwój oddziału, wspieraliśmy działania i z pozyskanych środków dokonaliśmy zakupów dla potrzeb oddziału i darowizn na kwotę ponad 300 tys. zł.

Nasz rozmówca przypomina, że zamojski oddział hematologii od lat jest w czołówce krajowej. 

– Obecne wyróżnienie to docenienie pracy pani ordynator, kadry lekarzy specjalistów, psychologa klinicznego, kadry pielęgniarskiej oraz wszystkich pracowników zatrudnionych na oddziale, a wynika również z dobrej współpracy z zarządem szpitala – dodaje pan Krzysztof.

Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Nowotwory Krwi w Zamościu można wesprzeć, przekazując 1,5 proc. podatku.