Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 4 listopada 2024 23:36
Reklama Baner reklamowy A1  Orkiestry Włościańskiej
Reklama

Unikatowe fotografie przedwojennego Zwierzyńca na wystawie w Zamościu

Mirosław Rybicki pozostawił po sobie albumy, w których ocalił piękno Zwierzyńca z czasów Ordynacji Zamojskiej. Około 50 wykonanych przez niego fotografii zgromadzono na wystawie w sieni kamienicy przy Staszica 19 w Zamościu. Do tej pory nie były publikowane. Na wystawie „Czar starej fotografii w obiektywie Mirosława Rybickiego” można je oglądać po raz pierwszy.
Adam Gąsianowski - twórca Muzeum Starej Fotografii - i Marta Rybicka-Sankowska - córka Mirosława Rybickiego.
Adam Gąsianowski - twórca Muzeum Starej Fotografii - i Marta Rybicka-Sankowska - córka Mirosława Rybickiego.

Adam Gąsianowski, twórca Muzeum Starej Fotografii, przygotował kolejną unikatową wystawę. Z maleńkich jak znaczki pocztowe fotografii z rodzinnych albumów i negatywów zdjęć wykonanych przez Mirosława Rybickiego wykonał wielkie reprodukcje fotografii. Te reprodukcje „Fotografa przedwojennego Zwierzyńca” można obejrzeć w galerii Muzeum Starej Fotografii stworzonej przez Adama Gąsianowskiego, w korytarzu sieni kamienicy przy Staszica 19 w Zamościu.

Żołnierz, społecznik i fotograf

Mirosław Rybicki, najmłodszy z trojga rodzeństwa (miał siostry Wandę i Halinę), uczył się pod okiem guwernerów. Później kształcił się w gimnazjum realnym w Nowym Targu. W 1919 roku wstąpił do odrodzonego Wojska Polskiego. Został ułanem. Bił bolszewików w wojnie 1919-1920. Walczył nad Nidą. Po powrocie z wojska Mirosław Rybicki dokończył edukację. W gimnazjum w Krakowie zdał maturę. A w 1922 r. wraz z ojcem i matką przeprowadził się do Zwierzyńca. Stefan i Mirosław znaleźli pracę w zarządzie Ordynacji Zamojskich.

Stefan trzy lata później, po śmierci żony, wyjechał do Wrocławia do córki Haliny (gdzie zmarł w 1950 roku), Mirosław zdecydował się pozostać w Zwierzyńcu. 5 stycznia 1930 roku Mirosław poślubił młodszą o cztery lata Reginę z Kozyrów, córkę stangreta ordynackiego. Młodzi poznali się na niwie swoich działalności społecznych i artystycznych. Oboje występowali w amatorskich przedstawieniach, śpiewali w chórze. W grudniu 1930 roku urodziła się ich córka Małgorzata, trzy lata później Elżbieta, za kolejne trzy syn Przemysław. Ostatnia córka – Marta – przyszła na świat w 1947 roku.

– Ordynacki Zwierzyniec znam tylko z opowieści. W domu mówiło się o balach, na które chodzili rodzice, o uroczystościach, na których tato wygłaszał przemówienia – mówi Marta Rybicka-Sankowska.

Mirosław Rybicki przed wojną był zastępcą Komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej Zakładów Przemysłowych Ordynacji Zamojskiej. Swoje zainteresowania artystyczne realizował, organizując imprezy kulturalne. Śpiewał jako tenor i grał jako pianista w kinie „Oaza” w Zwierzyńcu, akompaniując podczas wyświetlania niemych filmów.

W 1939 r. walczył pod dowództwem Franciszka Kleeberga pod Kockiem, w ostatniej bitwie kampanii wrześniowej stoczonej przez regularne wojsko. Tam dostał się do niewoli niemieckiej. Spędził w niej około pół roku. W domu mówiono, że znalazł się w grupie jeńców wykupionych przez Ordynata Jana Zamoyskiego.

Po powrocie do Zwierzyńca włączył się w nurt konspiracji. Wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Przyjął pseudonim „Żuk”. 9 czerwca 1942 r. został aresztowany przez gestapo z Biłgoraja. Tego dnia był też aresztowany Edward Newlaczyl – kasjer browaru. Rybickiemu postawiono zarzut, że w jego mieszkaniu odbywają się spotkania nielegalnej organizacji. Przesłuchiwał go kat biłgorajskiego gestapo - Stanisław Mroziewicz. Mimo brutalnego przesłuchania, Rybicki nie przyznał się do zarzutu.

Po dwumiesięcznych przesłuchaniach trafił na kolejne dwa miesiące do więzienia na Zamku w Lublinie. Przeszedł gehennę obozów w Oświęcimiu (od 15 sierpnia 1942 r. do marca 1943 r.), wyniszczającą pracę w kamieniołomach podczas pobytu we Flossenburgu (marzec 1943 r. - lipiec 1943 r.). Przeżył opuchliznę głodową w Dachau, gdzie przebywał od lipca 1943 r. Pracował jako robotnik przymusowy w fabryce w messerschmittów w Augsburgu. Wolność odzyskał 29 kwietnia 1945 roku, kiedy obóz Dachau został wyzwolony przez amerykańskich żołnierzy. Prawie natychmiast postanowił wrócić do Zwierzyńca.

– Tato zawsze powtarzał, że on musiał tylko przeżyć obóz, martwić się tylko o siebie. Mama miała gorzej, bo musiała martwić się także o dzieci – mówi pani Marta.

Kilkaset unikatowych zdjęć

Mirosław Rybicki musiał na nowo odnaleźć się w powojennej rzeczywistości. Tak jak wielu pracowników zarządu byłej ordynacji, podjął prace w browarze. Angażował się w życie kulturalne Zwierzyńca. Działał w Polskim Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. Napisał monografię browaru „160-lecie browaru w Zwierzyńcu 1806-1966”. Zmarł w 1975 roku. Po śmierci odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Mirosław Rybicki pozostawił po sobie kilkaset zdjęć wykonanych w latach 20. i 30. ubiegłego wieku, dokumentujących architekturę i krajobrazy Zwierzyńca i okolic. To na jego zdjęciach zachowały się nieistniejące dziś budynki choćby dawnego gmachu szkoły, ochronki i budynku ochotniczej straży pożarnej z kinem Oaza. Rybicki portretował urzędników ordynackich, pracowników pałacu w Klemensowie, nadleśnictwa, tartaku, a także strażaków, harcerzy czy flisaków. Dokumentował zawody sportowe, uroczystości patriotyczne, kulturalne, ważne wydarzenia z historii Zwierzyńca.

Wiele z tych fotografii udało się zachować dzięki rodzinie Mirosława Rybickiego. Część z nich można dziś oglądać dzięki współpracy córki „fotografa przedwojennego Zwierzyńca” z twórcą Muzeum Fotografii w Zamościu Adamem Gąsianowskim.

– Córka Mirosława Rybickiego, pani Marta Rybicka-Sankowska, udostępniła mi swoje albumy. Swego czasu część zdjęć wykonanych przez Mirosława Rybickiego trafiła do Muzeum Zamojskiego. Dawno temu pokazano je na wystawie. Byłem przekonany, że nie ma już innych negatywów. Ale kiedy byłem u córki Mirosława Rybickiego, okazało się, że jest jeszcze jedno pudełko z negatywami, których nikt wcześniej nie kopiował. Pożyczyłem od pani Marty wszystkie rodzinne albumy i pudełko z negatywami. To co udało się z nich wydobyć, to niepowtarzalne i unikatowe kadry – mówi Adam Gąsianowski.

Powiązane galerie zdjęć:
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kdfsdTreść komentarza: Wyjątek! Volvo a nie Audi! Widać, że przyjezdny.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 11:35Źródło komentarza: Warszawiak piratował pod Hrubieszowem. Sporo kosztowała go szaleńcza jazdaAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Wszystko co dane będzie odebrane dla weaszego dobra lub sprzedane braciom Niemcom i słuPOm.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 08:01Źródło komentarza: Co dalej z 800 plus? Jest decyzja w sprawie przyszłości świadczeniaAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Patologia Oszustów zabierze teraz im garki czajniki i inne kuchenne przedmioty otrzymane od niedobrego PIS i POsadzą na dołek.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 07:57Źródło komentarza: Gmina Mircze: Gospodynie z Kryłowa działają od pół wiekuAutor komentarza: mieszkaniec województwaTreść komentarza: Dokładnie wyborca, jak podnosili sobie pensyjki to cicho sza o temacie, a teraz minęło pół roku od wyborów i się obudzili żeby sięgać do kieszeni ludzi którzy z roku na rok biednieją przez te wszystkie opłaty i ciągłe podwyżki. Radzę przyjrzeć się jaka opcja jaki radny zagłosuje za.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 07:46Źródło komentarza: Ceny w górę. Podwyżki za śmieci w kolejnych miastach. I końca nie widaćAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Porażka to jest twoja ortografia panie burak. Ty się lepiej po tym twoim "mugłbym" nie podpisuj Polak bo wstyd.Data dodania komentarza: 3.11.2024, 22:46Źródło komentarza: Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek wizytowali szpital w Tomaszowie Lubelskim [ZDJĘCIA]Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Oj panie burak dzień w którym pasożytom socjalnym takim jak ty zabiorą cały socjal będzie najpiękniejszym dniem mojego życia.Data dodania komentarza: 3.11.2024, 22:38Źródło komentarza: Co dalej z 800 plus? Jest decyzja w sprawie przyszłości świadczenia
Reklama