Spotkanie rozgrywane w niedzielę w hali sportowej „Elektryka” przy ul. Zamoyskiego w Zamościu dostarczyło kibicom mnóstwa emocji.
– Wrażenia po tym meczu są niesamowite. Uciekliśmy z piekła do nieba – ekscytuje się Piotr Kostrubiec, trener zespołu Akademii Zamojskiej.
W pierwszym meczu Japończyk Shodai Sakane pokonał dobrze rokującego juniora Rafała Formelę 3:0. Następnie Piotr Chodorski przegrał 0:3 z utytułowanym Grekiem Ioannisem Sgouropoulosem. Przełomowym momentem zawodów była potyczka hiszpańsko-grecka Jesusa Cantero Juncala z Konstantinosem Angelakisem.
– Po dwóch setach Jesus przegrywał z Grekiem 0:2. W trzeciej partii bronił piłki meczowej. Wyszedł z opresji obronną ręką, wygrał tego seta, a następnie doprowadził do tie-breaku. W piątym secie, rozgrywanym nie do jedenastu punktów, tylko do sześciu, jak w Lidze Mistrzów, nasz zawodnik pokonał rywala 6:2. W potyczce Jesusa z Grekiem emocje sięgnęły zenitu – komentuje trener Kostrubiec.
Warto przypomnieć, że Angelakis w sezonie 2020/2021 reprezentował zamojski zespół w Superlidze.
Wynik meczu rozstrzygnął Sakane, ogrywając w czwartym meczu Sgouropoulosa 3:0.
– Chodorski nie dał rady Sgouropoulosowi, który w dwóch poprzednich sezonach został mistrzem Grecji i zdobył też kilka innych tytułów. Z Grekiem poradził sobie za to Japończyk, który tym samym udowodnił, że warto na niego stawiać – mówi trener Kostrubiec.
We wtorek, 5 września o godz. 17 Akademia Zamojska rozegrała w Jarosławiu zaległy mecz pierwszej kolejki z tamtejszym Oxynetem. Następne mecze zaplanowane zostały na ostatni weekend września. Rywalami zespołu z Zamościa będą Balta KS AZS AWFiS Gdańsk (czwartek, 28 września, godz. 18, w Gdańsku) i SBR Dojlidy Białystok (sobota, 30 września, godz. 16, w Zamościu).
Akademia Zamojska – ASTS Olimpia Unia Grudziądz 3:1
Shodai Sakane – Rafał Formela 3:0 (11:3, 11:4, 11:4)
Piotr Chodorski – Ioannis Sgouropoulos 0:3 (8:11, 9:11, 9:11)
Jesus Cantero Juncal – Konstantinos Angelakis 3:2 (8:11, 8:11, 13:11, 11:8, 6:2)
Shodai Sakane – Ioannis Sgouropoulos 3:0 (11:9, 11:7, 11:7)
Sędziował: Tadeusz Chwiejczak (Zwierzyniec).
Napisz komentarz
Komentarze