Z ustaleń policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wynika, że 40-latka, zatrudniona jako doradca finansowy w jednej z firm zajmujących się udzielaniem pożyczek gotówkowych, sfałszowała kilkadziesiąt umów.
Kobieta w ramach swoich uprawnień dokonywała wyboru pożyczki gotówkowej, wypełniała niezbędne dokumenty i podrabiała podpisy pożyczkobiorców. Tak spreparowane materiały przedkładała jako autentyczne, a później odbierała pieniądze.
W proceder była zamieszana jeszcze jedna osoba, 43-letnia znajoma 40-latki. Pomagała w dokonywaniu oszustw pozyskując dowody osobiste od osób, na które później zawierano pożyczki.
– W sumie, jak wynika z ustaleń śledztwa, w okresie od kwietnia do czerwca 2014 roku zawarto w ten sposób 20 umów i wyłudzono kwotę ponad 11 tys. zł. Tak uzyskane pieniądze uczestnicy nielegalnego procederu dzielili między siebie i przeznaczali na bieżące wydatki – informuje Joanna Kopeć, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Obie kobiety podczas przesłuchania przyznały się do stawianych im zarzutów. Wkrótce ich sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Zgodnie z kodeksem karnym oszustwo to przestępstwo, za które grozić może kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze