7 września oficer dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na polu w jednej z miejscowości gmina Grabowiec odnaleziono wystający z ziemi prawdopodobnie pocisk moździerzowy. Pozostałość po II wojnie światowej odnalazł właściciel posesji, który wykonywał prace polowe. 31-latek przerwał prace i zawiadomił mundurowych.
Aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy KMP Zamość, informuje, że policjanci z Posterunku w Miączynie zabezpieczyli teren i zadbali, aby nikt z osób nieuprawnionych zaciekawionych znaleziskiem nie zbliżał się do niebezpiecznego przedmiotu. Na miejsce skierowano również patrol saperski z chełmskiej jednostki wojskowej. Żołnierze zabezpieczyli pocisk i zabrali go do zniszczenia.
Policjantka przypomina, że nawet stare, zardzewiałe, zalegające w ziemi pozostałości po wojnie mogą być bardzo niebezpieczne. Niewybuchu nie wolno samodzielnie przenosić, dotykać, czy też rozbrajać. Miejsce jego odnalezienia należy zabezpieczyć i zadbać, aby nikt się do niego nie zbliżał. Natychmiast należy także powiadomić policjantów.
Napisz komentarz
Komentarze