- Niestety nie udało nam się "otworzyć granicy" przy znaku 702 (Korczmin- Stajiwka). Z przyczyn od nas niezależnych... . Niestety nie możemy o tym pisać. Zapewniamy, że spotkaliśmy się z dużą serdecznością ze strony polskiej i ukraińskiej straży granicznej. Czasami tak bywa... Oczywiście nie poddajemy się i zmieniamy formułę, nieco korygujemy nasze plany. Planujemy wyjazd busem, busami lub autokarem. To w zależności od Waszego zaangażowania - zawiadomiło Stowarzyszeni RCM Ulhówek.
Wyjazd z Budynina jest 30 września o godz. 4.00.
- Granicę przekraczamy w Dołhobyczowie i stamtąd (już nowiutką drogą asfaltową) udajemy się do Stajiwki, gdzie planujemy być ok. godz. 7.00. Chcemy popracować do zmroku na nieczynnym, zapomnianym cmentarzu w tej, nieistniejącej już miejscowości. Wspomniana nekropolia nie była porządkowana od 1951 roku, od akcji H-T. Ze względu na to, że miejscowość znajduje się w bliskim sąsiedztwie granicy (relikt sowiecki), również i miejscowi Ukraińcy mieli utrudniony dostęp do tego miejsca - zapowiada RCM Ulhówek.
Na miejscu trzeba się spodziewać "buszu". RCM zapewnia paliwo do pilarek spalinowych, oleje, ubezpieczenie itd., a także wyżywienie. Ale prosi o zabranie ze sobą sekatorów i innych narzędzi do porządkowania, szczególnie pilarek spalinowych.
- Nie przegap: BIESZCZADY 2023: Starym pociągiem ku jesieni. Na trasie jest Zamość, Hrubieszów, Bełżec
Przypomina, by mieć przy sobie ważny paszport. Koszt wyjazdu to 50 zł (na paliwo).
Chętni mogą się kontaktować z Renatą Sobką lub Mariuszem Skorniewskim do 24 września.
Napisz komentarz
Komentarze