Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 19:10
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Foodsharing w Biłgoraju! Podzielisz się jedzeniem i książkami?

Jadłodzielnia to nowy obiekty na terenie Bilgoraja. Jak podkreślają pomysłodawcy tego przedsięwzięcia głównym jej założeniem jest pomoc osobom potrzebującym. Jednak nie wyłącznie. Ważne jest również edukacja odnośnie niemarnowania jedzenia.
19 października przy wsparciu miasta Biłgoraja, osób indywidualnych i Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej otwarto jadłodzielnie. Założenia projektu przedstawiła Katarzyna Kidaj.
19 października przy wsparciu miasta Biłgoraja, osób indywidualnych i Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej otwarto jadłodzielnie. Założenia projektu przedstawiła Katarzyna Kidaj.

Miliony ludzi na całym świecie cierpi z powodu głodu. Marnowanie jedzenia jest nie tylko niemoralne, ale również absurdalne. W trosce o przyszłość planety oraz chcąc stawić czoła tego rodzaju problemom, coraz więcej osób angażuje się w ruch foodsharingu. Tak również zrobiły członkinie Biłgorajskiej Rady Kobiet. Dzięki ich inicjatywnie i ogromnemu zaangażowaniu w mieście powstała pierwsza jadłodzielnia. To miejsce, w którym można zostawić jedzenie przed upływem daty przydatności, aby uniknąć jego marnotrawstwa. Dzięki temu inni mogą z tego skorzystać.

19 października przy wsparciu miasta Biłgoraja, osób indywidualnych i Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej otwarto jadłodzielnie. W tym miejscu poza dzieleniem się żywnością można również zostawić karmę dla zwierząt. Obok znajduje się kiążkodzielnia, która ma promować czytelnictwo. Obiekty zlokalizowane są w centrum miasta, na Placu Wolności za budynkiem Urzędu Miasta.

Ideę projektu przedstawiła Katarzyna Kidaj z biłgorajskiej Rady Kobiet. – Są miejsca na naszej planecie, gdzie panuje głód i z tego powodu umierają dzieci. W innych lokalizacjach jedzenia jest tak dużo, że jest ono marnowane. Tylko w Polsce co roku wyrzucamy ponad 9 mln ton żywności. Uważam, że taki mały punkt może zmienić wiele. W całej Polsce jest ich sześćdziesiąt, a zlokalizowane są one w czterdziestu miastach – mówiła. Nowy obiekt poza zapobieganiu głodu i przeciwdziałaniu marnowaniu żywności ma również zwiększyć świadomości również najmłodszych. 

– Jadłodzielnia uczy dzielenia się jedzeniem, uczy wzajemnej dobroci wobec siebie, ale i dobroci dla zwierząt. Możemy być dumni. Mam nadzieje, że to wszystko będzie przynosiło radość – mówiła.

Zadowolenia z przedsięwzięcia nie kryje włodarz miasta burmistrz Janusz Rosłan. – Z pewnością, każdy kto zgłosi się do naszego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej czy do biura PCK w Biłgoraju po pomoc, otrzyma ją i nie wyjdzie głodny. Wiem jednak, że są ludzie którzy nie umieją udać się do tych miejsc i prosić o pomoc. Dla tej grupy jadłodzielnia będzie dobrym rozwiązaniem – mówił. Dodał, że niezwykle ważna jest nauka dotycząca tego, aby nie marnować jedzenia. Przytoczył, że pomysł otwarcia takiego miejsca w mieście pojawiał się od dawna. Udało się aktywnym kobietom.

Nowego obiektu gratulowała również Małgorzata Gromadzka, poseł elekt. – Wędrując po regionie napotkałam na osoby które cierpią na niedostatek. Realizując takie inicjatywy możemy temu przeciwdziałać – stwierdziła.

Obiekt to również doskonała lekcja dla najmłodszych, którzy uczestniczyli w jego otwarciu. – Zadaniem szkoły jest nie tylko edukacja, ale również wychowanie w wartościach. Jedną z nich jest umiejętność dzielenia się i przyjmowania pomocy. Chcemy kształtować młode pokolenie tak, aby nie marnowało żywności i aby umiało ją przynieść do jadłodzielni, by wspomóc innych – mówi Teresa Bogdanowicz - Bordzań, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Biłgoraju.

Organizatorzy chcą aby działająca obok książkodzielnia przyczyniła się do promocji czytelnictwa, które rozwija zarówno wyobraźnię jak i słownictwo. Książkę do przeczytania może zabrać każdy. Podobnie jak pozostawić lekturę, która trafi w ręce innych czytelników.

Do wsparcia nowego obiektu zostały poproszone Szkolne Koła Wolontariackie i inne nieformalne grupy by wspierały organizację w codziennych działaniach takich jak sortowaniu, przechowywaniu i dystrybucji jedzenia, czy dbaniu o czystość. Dodatkowo przy wsparciu Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej organizowane będą warsztaty edukacyjne na temat zrównoważonego odżywiania oraz ogólnego podnoszenia świadomości dotyczącej marnotrawstwa żywności wśród dzieci i młodzieży.

Podczas wydarzenia nie było symbolicznego przecięcia wstęgi. Było natomiast zapełnienie półek produktami żywnościowymi, karmy dla zwierząt oraz książkami. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama