Uchwałę intencyjną w sprawie podania do publicznej wiadomości zamiaru dokonania zmiany statusu Książnicy Zamojskiej im. Stanisława Kostki Zamoyskiego w Zamościu w części dotyczącej lokalizacji i zakresu działania Filii nr 2 zamojscy radni podjęli w czerwcu.
Radni byli za
Przypomnijmy. Filia nr 2 zlokalizowana jest w budynku Spółdzielni Mieszkaniowej im. Waleriana Łukasińskiego przy ul. Wiejskiej 17. W związku z tym, że mieści się na pierwszym piętrze, osoby z ograniczoną sprawnością ruchową mają kłopoty z dotarciem na miejsce (w budynku nie ma windy).
To – według szefostwa Książnicy Zamojskiej – był główny argument przemawiający za zmianą lokalizacji. A że książnicy udało się pozyskać nowy lokal przy ul. Akademickiej 8 o powierzchni 403 mkw. (chodzi o Mediatekę w Akademii, która w ramach Zamojskiej Akademii Kultur ma powstać w odnowionym gmachu Akademii Zamojskiej – przyp. red.), przygotowana została uchwala intencyjna. „Zmiana lokalizacji Filii nr 2 nie pogorszy dostępności do bibliotek mieszkańców osiedla w kontekście planów usytuowania tam książkomatu” – można było przeczytać w uzasadnieniu przyjętej w czerwcu przez radę uchwały.
Przenosiny zaplanowano na przyszły rok, czyli po oddaniu do użytkowania i wyposażeniu budynku Akademii Zamojskiej.
- Przeczytaj również: W Zamościu bez podwyżek. Radni nie chcieli większych podatków
Tu jest nasze miejsce
Sytuacja zmieniła się o 180 stopni w wyniku podpisanej przez 149 osób petycji, która pod koniec lipca wpłynęła do Biura Rady Miasta Zamość. Jej sygnatariusze podnosili, że mieszcząca się w budynku SM im. W. Łukasińskiego filia jest integralną częścią osiedla Orzeszkowej-Reymonta, a jej lokalizacja sprzyja odwiedzinom czytelników, bo poza administracją osiedla w tym samym budynku znajduje się sklep spożywczy, gabinety lekarskie i stomatologiczne oraz fryzjer.
Zauważono, że większość czytelników filii biblioteki stanowią osoby starsze i schorowane, którym ciężko jest przemieszczać się na większe odległości, ale – pomimo braku podjazdu oraz windy – chętnie odwiedzają filię przy ul. Wiejskiej.
Z treścią petycji zapoznała się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji RM Zamość, która po trzech posiedzeniach uznała ją za zasadną. – Biorą pod uwagę, że z filii korzystają osoby w wieku senioralnym, a siedziba to integralna część osiedla, która jest dla mieszkańców miejscem spotkań, prosimy radnych o wysłuchanie argumentów mieszkańców – zwróciła się do koleżanek i kolegów na ostatniej sesji (30 października) radna Jolanta Fugiel, która jest przewodniczącą wzmiankowanej komisji.
Radni mówią „nie”
Podczas dyskusji nad projektem uchwały w sprawie rozpatrzenia petycji nie brakowało gorzkich słów. – Uważam, ze likwidacja filii w jednym końcu miasta, żeby założyć podmiot w centrum miasta jest czymś karkołomnym – zauważył radny Witold Tkaczyk.
Dyrektor Książnicy Zamojskiej oponował. – Nie mówimy o likwidacji, ale o przenosinach – zwrócił uwagę Piotr Bartnik.
Dodał, że do biblioteki głównej (na ul. Kamiennej 20) jest od siedziby filii przy Wiejskiej 800 m, a do Filii nr 3 (na Brzozowej) – 840 m. – Filia nr 2 jest usytuowana na pierwszym piętrze, nie ma tam windy, dlatego dostępność dla osób niepełnosprawnych jest ograniczona – mówił dyrektor.
Dodał, że w ostatnim tygodniu – w ramach programu „Czas na seniora” do siedziby głównej książnicy przychodziło ponad 20 osób nie tylko po to, żeby coś poczytać albo wypożyczyć, ale też na gimnastykę i zajęcia komputerowe (Książnica Zamojska cały czas zaprasza na cykl projekcji filmowych dla seniorów – przyp. red.). Najstarsza osoba miała 90 lat. Zauważył, że filia przy Wiejskiej ma tylko 322 czytelników. – Mamy szansę na wygodny dostęp do biblioteki na Starym Mieście – dodał Bartnik.
Radny Grzegorz Podgórki porównał wyprowadzenie filii z ul. Wielkiej do zamknięcia kościoła albo remizy strażackiej w małej miejscowości. Zauważył, że trzeba się cieszyć z tych 322 osób, bo czytelnictwo nie będzie rosło. Radny Janusz Kupczyk zaapelował, aby kultura dalej była blisko ludzi.
Ostatecznie petycję – 20 głosami „za” – uznano za zasadną. „Likwidacja placówki przy ul. Wiejskiej 17 spowoduje niepowetowane straty nie tylko dla lokalnej społeczności, aspirującej wciąż do lepszego, europejskiego poziomu, ale również dla wizerunku naszego miasta” – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Dyrektor książnicy jeszcze raz przypomina, że nie chodziło o likwidację, tylko o zmianę lokalizacji. – Proponowaliśmy książkomat albo utworzenie i prowadzenie społecznie przy Wiejskiej punktu bibliotecznego, ale te argumenty nie przekonały radnych – powiedział nam Piotr Bartnik. – Warto zauważyć przy okazji, że część osób korzystających ze zbiorów Filii nr 2 jest jednocześnie czytelnikami siedziby głównej przy ul. Kamiennej.
Przenosin filii nie będzie, ale książnica zaznaczy swoją obecność na Starym Mieście w odnowionym gmachu Akademii Zamojskiej.
Napisz komentarz
Komentarze