Akcja zimowego utrzymania dróg prowadzona jest przez Zarząd Dróg Powiatowych w Tomaszowie Lubelskim od 1 listopada tego roku do 31 marca przyszłego roku. Ale jeśli zima do końca marca nie odpuści, to ten okres zostanie wydłużony. Już teraz służby drogowe są w pełnej gotowości. Informacje drogowe kierowcy czy mieszkańcy mogą przekazywać dyżurnemu pod numerem 84 664 20 57.
Dwa standardy dróg
Tomaszowski ZDP administruje 630 kilometrami dróg powiatowych.
Żeby każdy wiedział czego może oczekiwać lub wymagać od ZDP, należy zapoznać się ze standardami zimowego utrzymania dróg i wiedzieć, że drogi powiatu tomaszowskiego będą utrzymywane w IV i V standardzie. VI standard dopuszczono jedynie w przypadku wystąpienia ekstremalnych warunków pogodowych.
W IV standardzie jest w powiecie ok. 240 km dróg, w V standardzie ok. 380 km.
Dyrektor ZDP Andrzej Dmitroca przedstawia nam zasady odśnieżania i usuwania gołoledzi na drogach zaliczanych do standardu IV.
– Jezdnia ma być odśnieżona na całej szerokości i posypana na odcinkach decydujących o możliwości ruchu, czyli na krzyżówkach, wzniesieniach, dojazdach, przejazdach kolejowych – mówi dyr. Dmitroca.
Dla każdego standardu dopuszcza się odstępstwa. W przypadku dróg o IV standardzie trzeba się liczyć z tym, że na usunięcie śniegu luźnego i zasp służby mają czas do 8 godzin po ustaniu opadów. Gołoledź, lodowica powinny być usunięte w czasie 8 godzin od stwierdzenia występowania zjawiska, a śliskość pośniegowa – do 10 godzin.
– Zwykle samochód jest dużo szybciej na drodze, ale trzeba pamiętać, że on odśnieży, a jeśli opady są ciągłe, to droga znów zostanie zasypana. Mamy około 700 kilometrów dróg razem z gruntowymi, 7 samochodów do ośnieżania i każdy musi zrobić 100 kilometrów w jedną i tyle samo w drugą stronę. To schodzi cały dzień – zauważa Andrzej Dmitroca.
W przypadku dróg o piątym standardzie czas się wydłuża. Na usunięcie śniegu zgodnie z zasadami służby mają 16 godzin. Jezdnia powinna być odśnieżona, a w miejscach zasp odśnieżony ma być co najmniej jeden pas ruchu z wykonaniem mijanek. Widok zasp nie powinien dziwić co najmniej przez dobę. Dopuszczalne są w tym standardzie przerwy w komunikacji. Normalne będzie też, że na jezdni leży zajeżdżony śnieg i są języki śnieżne. Śliskość też może być i nie można mieć o nią pretensji do zarządcy. Natomiast gołoledź powinna być usunięta do 8 godzin.
Dróg w standardzie szóstym nikt oglądać raczej nie chce, bo na nich śnieg może zalegać, tylko w razie potrzeby stosuje się "interwencyjne odśnieżanie".
Cały tabor ZDP Tomaszów Lubelski
Dyrekcja ZDP deklaruje, że będzie się starać odśnieżać i posypywać drogi jak najszybciej. Sprzęt, który będzie do tego używany, jest przygotowany. To siedem piaskarek z nakładanymi pługami odśnieżnym, dwie koparki i dwie koparko-ładowarki (do nałożenia piasku). A także: dwa pługi ciężkie, pług czołowy średni, pług boczny średni, pług lekki oraz ciągniki do nich i trzy pługi wirnikowe, jak mówi Andrzej Dmitroca, na ekstremalne warunki.
Na dwóch składowiskach – w Żulicach i w Tomaszowie Lubelskim – zgromadzono 1500 ton mieszanki piaskowo-solnej, 840 ton czystego piasku i 143 ton żużlu.
– Piasek będziemy sukcesywnie dokupować – dodaje dyrektor.
O drogi prywatne i wewnętrzne na terenie powiatu będą dbały poszczególne gminy.
Napisz komentarz
Komentarze