29-letnia mieszkanka Hrubieszowa chciała razem z rodziną spędzić Sylwestra w Zakopanem Na portalu olx znalazła ofertę wynajmu domku w stolicy Tatr. Nawiązała telefoniczny kontakt z rzekomym wynajmującym apartament w zakopiańskiej willi. Telefon i adres e-mail podane były w ogłoszeniu.
– Po wstępnych ustaleniach mieszkanka Hrubieszowa wpłaciła na konto rzekomego wynajmującego zaliczkę w wysokości ponad 3 tys. zł. 30 grudnia kobieta z rodziną pojechała do Zakopanego. A tam okazało, że w ogóle nie ma takiego adresu, sąsiedzi nic nie wiedzą o właścicielu oferowanego na wynajem domku. W tym samym czasie ogłoszenie o wynajmie zniknęło z siec i nie można było nawiązać kontaktu telefonicznego z rzekomym właścicielem domku. Rozczarowana rodzina wróciła do domu i zawiadomiła policję o oszustwie. Hrubieszowscy policjanci wyjaśniają tą sprawę – poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Tylko w ciągu dwóch dni przed sylwestrem około 30 osób zgłosiło się do komendy policji w Zakopanem i zawiadomiło o oszustwie na tzw. wirtualne kwatery. Policja apeluje o ostrożność przy zawierania umów i transakcji finansowych przez internet.
– Przestrzegamy przed potencjalnymi oszustami, którzy mogą oferować noclegi w fikcyjnych pensjonatach lub podszywać się pod właścicieli istniejących ośrodków wypoczynkowych. Zanim zdecydujemy się przelać pieniądze na wskazane konto, zweryfikujmy ogłoszenie i właściciela obiektu. Przed wyborem kwatery warto przeczytać opinie i komentarze na jej temat. Jeżeli obiekt działa legalnie, powinien być zarejestrowany w urzędzie danego miasta lub gminy. Pozostałe obiekty możemy natomiast sprawdzić w bazie danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) – informuje asp. szt. Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy hrubieszowskich policjantów.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze