29 października przed południem na drodze krajowej numer 17 w Kalinowicach doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego i ciężarowego.
Na miejscu zdarzenia pracowali zamojscy policjanci ustalając okoliczności zdarzenia. Na podstawie relacji świadków i uczestników, śladów na jezdni i uszkodzeń pojazdów funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący Mercedesem Sprinter poruszał się od strony Jatutowa w kierunku Zamościa.
– Na prostym odcinku drogi wykonywał manewr wyprzedzania. W tym celu zjechał na lewy pas jezdni. Nie zauważył, że z naprzeciwka nadjeżdża kierująca Toyotą. Kierujący Mercedesem uderzył w osobówkę – opisuje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy KMP Zamość.
Mercedesem kierował 45-letni mieszkaniec Lublina, toyotą – 35-latka z Zamościa. Oboje potrzebowali pomocy medycznej. Załogi karetek pogotowia przewiozły ich do szpitala. Na szczęście po badaniach kierujący mogli wrócić do domu, z kolizji wyszli bez poważniejszych obrażeń.
Policyjne nadanie alkomatem wykazało, że byli trzeźwi.
CZYTAJ TEŻ: Krasnobród: Pijany kierowca audi wjechał w latarnię
Na miejscu zdarzenia pracowały służby ratunkowe – policjanci, strażacy i medycy. W tym czasie, w Kalinowicach droga K17 była zablokowana. Dla poruszających się tamtędy kierowców zorganizowano objazd. Później ruch odbywał się wahadłowo i kierowali nim policjanci. Po kilku godzinach od zdarzenia płynność ruchu została przywrócona.
– Ustalamy dokładne okoliczności kolizji i apelujemy o zachowanie ostrożności na drogach. Pośpiech, niewłaściwa ocena sytuacji oraz nieprzestrzeganie przepisów mogą mieć tragiczne skutki. Dlatego też kierując pojazdem zawsze postępujmy rozsądnie, a rozpoczynając manewr na drodze - przewidujmy zagrożenia – apeluje do kierowców podkom. Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze